2. III Rzesza został ranny :>

10 2 6
                                    

No to po jakimś czasie wstałam bo usłyszałam, że coś jebło. Pacze a tam RzeSzOKąT, który leży na podłodze.

L - Co ty tu robisz klocu zasrany?...

CN - Do ciebie moja miła.

L - Wypierdalaj z tego pokoju i zostaw mnie w spokoju albo znacznę drzeć ryja.

CN - Okej.

Ale nie odpuścił. Nadal leżał. Nic nie robiłam. Położyłam się spać dalej. Lecz po chwili poczułam czyjeś łapska oplatające się wokół mojej talii.

L - NiEMcY RatUJ KUrwA PrZEd GwAUteM!!!

CN - Nie tak głośno, jeszcze kogoś obudzisz...

L - Ja PieRDoLE!! NiemCY!!!

Po kilku wołaniach i wyrywania się z uścisku kloca wpadł Niemiec z Austrią.

N - Zostaw ją kurwa!

Wrzasnął i wraz z bratem odkleili tamtego pustaka ode mje.

A - Kto to jest do cholery?

L - Jestem człowiek.

A - Aha.

Niemcy w tym czasie wywalił mAjnKraFTa za drzwi i wrócił do mnie.

N - Nic ci nie zrobił?

L - Na szczęście nie ale zastanawiał się czy nie lepiej mieszkać u Polski.

A - Masz rację, tam jest dużo bezpieczniej.

N - Jutro jeszcze o tym pomyślimy. Chodźmy spać.

Ziewnął i wyszedł z Austrią z pokoju.

L - Dobranoc.

Powiedziałam do kraji i poszłam spać dalej.

Obudziłam się. Oparłam na łokciach i porozglądałam się po pokoju. W pewnym momencie wpadł mi do nosa zapach naleśników.

Wyszłam z łóżka i popędziłam na parter po śniadanie.

Nie NA ŚNIADANIE tylko PO.

Więc będąc w kuchni zabrałam stosik placków ze sobą do pokoju.

N - Lidia! To moje śniadanie!

L - Teraz już nie!

N - Wracaj!

I zaczęła się dzika gonitwa za mną trzy-kolorowego kraju.

L - Nie złapiesz mnie szwabie!

Krzyczałam uciekając dookoła kanapy.

3 R - Popieprzyło was? Kaca mam i ledwo chodze.

N - Przepraszam ojcze, ale Lidia zabrała moje naleśniki.

Wtedy wpadłam na wielkiego i groźnego III Rzeszę. Bez koszulki. Miał dobrze zbudowaną klatę aż się trochę zaczerwieniła. Talerz wypadł mi z rąk i roztrzaskał na podłodze. Niestety... Naleśniki przepadły.

3 R - Kim ty jesteś młoda dziewico.

L - Już się przedstawiałam. Lecitinum na pamięć se kup.

Powiedziałam trochę rozbawiona i zawstydzona.

A - Siema.

Przywitał się Austria wesoło ale gdy zauważył leżące jedzenie na podłodze od razu pobladł.

A - Kogo coś strzeliło by zrobić takie okrucieństwo?!

Krzyknął pokazując na posiłek. Czej. Jednak. Już nie. Na to krzyknięcie Rzesza się skrzywił.

W świecie Countryhumans [Zawieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz