Majkel Afton: Pizzeria Spedalenia

Night Two

ułatwienie z myślą o poległych, którzy musieli wracać na początek

12 a.m

Majkel: slyszalem njusy z marca

jakiez to Makrelku skarbie nasz

Majkel: ze zostalem twoja ulubiona postacia z fnafa

Łiliam: ała ide sie zamknac w kiblu

a no mozliwe mozliwe bardzo

Majkel: tato wygralem zaklad bo Finek nir wytrzymal do halołin

Łiliam: :(

1 a.m

Henri: hejka naklejka

Henri niw jestes relatable

Henri: oop-

Dobra mas zmnie

Foxy: mozemy przejsc do momentu w ktorym BB zabiera wam baterie a ja wam skacze na mordy?

Michael nie wiedział co robić. Był zagubiony.

Szybka akcja.

Słychać śmiech w wentylacji.

Ciemność.

Słychać odgłosy zaklejania czegoś taśmą.

Światło powraca.

Łiliam: Ogarnalem to

Ten idiota zakleił szyb wentylacyjny taśmą.

2 a.m

Majkel: Nudze sie

Łiliam: rozbierz sie i pilnuj ubran

Majkel: tatooooo wstyd mi robisz przy ekipie

Toy Freddy: Nie masz przyjaciol.

Majkel: wow thanks

3 a.m

Nic się nie działo.

Tylko grali w UNO z martwą córką Henryka.

Nic nadzwyczajnego.

4 a.m

Majkel: Nie jest zle. To tylko podróba lisiastego nad moim łbem ktorej nir wyszedl cosplay radia

Magle: ała moj plastik dzieki :(

Łiliam: Ej patrzcie co znalazlem z niebieskim krolikiem w kuchni. Kurczak bez rąk. Dzieci, dzisija jemy do syta.

Majkel: Jestem wege

William patrzył na niego przez chwilę. W końcu powiedział...

Łiliam: Tez wole facetów

5 a.m

Mike nie wiedział co się dzieje. Przed nim stał oryginalny Freddy. Nie wyglądał tak przyjacielsko jak dawniej. Teraz był zepsuty i-

Majkel: Przestan dramatyzowac. Ja mu tylko kapelusz na lbie poprawiam.

Freddy: dzieki Majki

6 a.m

Majkel: Nareszcie

Mikey szybko wybiegł z biura w stronę drzwi.

Foxy: CZAPKI ZAPOMNIALES

Uwalona sosem?

Foxy: tak

A to moja lmao