Rozdział 5

259 12 1
                                    

Oczami naszych bohaterów
Z chukiem wielkiej sali, w jednej chwili wszystkie różdżki zostały skierowane w naszą stronę 

-Dlaczego kierujecie swoje różdżki w moją stronę?- zapytalem zdziwiony 

-może to światowy dzień pokazywanie wróżki?- zapytala pansy 

-a może dlatego że jesteśmy tak ubrani?- powiedzial Kacper, i mial racje bylismy ubrani w czarne szaty, a na szacie byla nakleika z diabelkiem i rogami

-kim jesteście?- zapytał zdziwiony dyrektor 

-dziećmi!- powiedziała Pansy

 -uczniami?- powiedział Kacper

 -twoim chwilowym koszmarem!- dodałam z wrednym uśmiechem na co przyjaciele zaczęli się śmiać

 -Jeszcze raz powtórzę kim jesteście I co tu robicie?- powiedział już zdenerwowany dyrektor 

-stoimy!- powiedział rozbawiony Draco no co i inni uczniowie z wielkiej sali zaczęli się śmiać 

-oddychamy!- dodała Hermiona wrednym uśmiechem 

-Dobra powiedzmy mu! przybyliśmy aby wyjawić wszelkie kłamstwo- powiedział Mateusz

 -i poznać naszych rodziców!- dodałem szybko 

-nie zgadzam się, wynoscie się z tej szkoły!!!- krzyknął wściekły dyrektor 

-pan nie ma nic do gadania!- powiedział Draco aroganckim i spokojnym głosem

- a to niby dlaczego nie?

 -bo musimy czekać  miesiąc- powiedział zadowolony Mateusz 

-mam swoje sposoby by wyrzucić was zamku!- powiedział zadowolony dyrektor po czym dodał- wielka Magio Hogwartu to w murach się znajdujesz wyproś tych gości i nie wpuszczaj 

-Magia Hogwartu nic nam nie zrobi bo nie jestesmy z tego czasu i nas nie wyczuwa- powiedziala Hermiona 

-wiec na nic te starania- wyjasnila Astoria, a dyrektor sie nie odezwal wiecej

-To co dalej? bedziemy tak stac i sie gapic???- powiedzial Kacper 

-Przedstawcie sie dzieci. Najpierw dziewczęta- powiedziała profesor McGonagall

-to ja zacznę. Nazywam się Hermiona White. Mam 15 lat. Uwielbiam imprezy i dokuczanie innym Wesleyom. Moi rodzice to Luke i Wiktoria White. Jestem w slytherinie

- Ja nazywam się Pansy Parkinson. Mam 15 lat. Lubie imprezy i zakupy. Moja mama nazywa się Patrycja Parkinson ojca nie znam. Jestem w slytherinie

- Ja mam na imię Astoria Greengarss. Mam 14 lat. Tak jak kazdy z nas uwieliam imprezy i lubie sie uczyc. rodziców nie znam wychowała mnie babcia. Jestem w slytherinie

 -dobrze! Teraz nasza kolej chłopcy- kontynlowala profesorka

- to ja zacznę. nazywam się Mateusz Lupin. Mam 15 lat. Lubie sie uczyc i razem z przyjaciolmi dokuczac innym. jestem w gryffindorze .Moi rodzice nazywają się Remus i Diana Lupin

-dobra a ja jestem przystojny, a  nazywam się Kacper Black. Uwielbiam imprezy, alkochol i dziewczyny. jestem synem Syriusza i Dorkas Black. jestem w slytherinie i mam 15 lat

- ja tez jestem przystojny, to u nas rodzine- powiedzial chlopak z stolu gryfindoru, rozpoznalismy w nim syriusza

- ciesz sie ile mozasz bo jak bedziesz stary to wygladac bedziesz jak  dziad - powiedzial Kacper 

- jestes wredny stosunku co do mnie, to napewno odziedziczyles po swojej matce. Prawda kochanie?!!- krzykna Syriusz w strone czarnowlosej dziewczyny

Całkiem Nowe Oblicze Harrego PotteraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz