Ukochana oparta jest na faktach historycznych, aczkolwiek akcja jest całkowicie zmyślona. Dlatego pięknie proszę nie powoływać się na nią w swoich esejach historycznych.
Co Eva czuła, czy faktycznie go kochała, czy on faktycznie kochał ją... niczego tego pewna być nie mogę i nie jestem. Ale trochę takiej nietypowej fikcji jeszcze nikomu nie zaszkodziło.
Zatem miłego czytania i nie zdziwcie się, proszę, zbytnio dość drastycznym przebiegiem historii. W końcu opowiada o miłości zwyczajnej kobiety do, no cóż, jednego z największych zbrodniarzy przeciwko ludzkości w historii.
A Piekielnej jak zwykle dziękuję za ekspresowo dostarczoną, przepiękną okładkę.
CZYTASZ
Ukochana
Historical FictionO ślepej miłości fotografki do... potwora. Historia Evy Braun, żony Hitlera.