Ostatniego dnia naszej wycieczki ogłoszona pierwszy przypadek zarażenia. Po powrocie do szkoły mówiło się tylko o jednym. Tamtego dnia my też mówiłyśmy tylko o tym. Aż nadeszła ta godzina, godzina, w której wszystko miało się zmienić, ale my jeszcze nie wiedziałyśmy co może się stać...
- Ej słuchajcie!- wykrzykneła Julka na całą salę, przerywając tym samym wykład dziewczyn - zamykają szkoły od jutra!- gdy skończyła wszyscy wybuchli, śmiali się i krzyczeli z radości, przecież miało nie być szkoły, to świetnie!
- Z czego się cieszycie głupie dzieci!- powiedziała nasza pani profesor od historii. Nawet nie wiedziałyśmy jaki sens mają jej słowa...

CZYTASZ
Kwarantanna
Ciencia FicciónZ dniem 12 marca zamknięto szkoły i ośrodki kultury. Funkcjonują sklepy, apteki i banki. Premier obwieścił stan epidemiczny. Wszyscy siedzą w domach oczekując własnego szaleństwa...