porzucenie

27 1 0
                                    

Zostawiłam obiad na kuchence
choć i tak, jak wrócisz nie będzieszj jadł obiadu

Zostawiłam pieniądze na rachunki
Pieniądze które zarobiłam pracując
a praca była beznadziejna
I ta beznadzieja była moją pracą,
ta beznadzieja była mną

Zostawiłam okulary przeciwsłoneczne
Bo dość mam już patrzenia na zło przez pryzmat słońca,
Ale ty wciąż możesz

Zostawiłam książki, pełne myśli i pełne życia
Zawsze możesz spróbować wypełnić nimi pustkę w Tobie

Zostawiłam popielniczkę
Wraz z popiołem wypalonych Marlboro
i wypalonych marzeń
wypalonych ludzi

Zostawiłam Ciebie
Byś mógł bez moich uśmiechów i łez poukładać sobie życie na nowo. Byś żył pełnią życia, a wspomnienie o mnie dodawało Ci sił i mówiło, że jak ja nigdy nie wolno postępować.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Mar 25, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Aforyzmy, wiersze i inne ułamki duszyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz