19032020

715 48 8
                                    

Jeden sygnał. Drugi. Trzeci. Czwa--

— Słucham? — Odezwał się głos po drugiej stronie słuchawki.

— Namjoon? Przepraszam, że przeszkadzam, pewnie jesteś zajęty, ale dałeś mi ten numer i powiedziałeś, że mogę zadzwonić jeśli będę potrzebował i... No...

— Jeongguk, tak? Dobrze pamiętam? — Spytał, a osiemnastolatek pokiwał głową, po chwili szybko odpowiadając na pytanie, kiedy uświadomił sobie, że starszy mężczyzna go nie widzi. — Więc słucham, bardzo chętnie ci pomogę, młody — Oznajmił z uśmiechem i mimo że młodszy nie mógł tego zobaczyć, to właściwie był pewien, że mężczyzna szeroko się uśmiecha. Namjoon właściwie bardzo często się uśmiechał. Zwyczajnie pomaganie innym sprawiało, że miał dobry humor i nie potrafił tego ukrywać.

— Właściwie, ugh... Miałbyś czas, żeby się spotkać? N-nie chcę o tym rozmawiać przez telefon...

— Tak, jasne. Kiedy masz czas?

— Może być w sobotę? — Jeon przygryzł wargę, czekając na odpowiedź starszego. Potrzebował z kimś porozmawiać i mężczyzna wydawał się aktualnie najlepszą opcją. Naprawdę potrzebował tego spotkania.

— Pewnie. Jeszcze do ciebie napiszę, bo muszę sprawdzić czy będę miał możliwość pójścia do pracy na wcześniejszą zmianę, żeby później spokojnie się spotkać, dobra?

— O-okej — Odpowiedział młodszy. — Dziękuję — Oznajmił, po czym pożegnał się ze starszym i rozłączył się. Naprawdę chciał, aby sobota nastąpiła jak najszybciej.

5/7

Jak myślicie co się stanie na spotkaniu?:>

Dear diary | taekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz