Czemu jeszcze nie przyjechał?

23 2 0
                                    

       Więc oto już piątek, dzień w którym przyjedziemy John wielki dzień a o 14:00 ma tutaj być i poznać moją rodzinę...bardzo się tym problemem stresu.  
       Teleportowałam się (Bo nauczyłam się tego a odziedziczyłam moce po mamie) pod granicami miasta i czekałam na SMS-a od Johna, że ​​mogę grać w granicę... i dostałam SMS-a ,,Możesz opuścić granice granice że się boisz"
       Nie bałam się I opuściłam Granice ale zanim wam opowiem o Johnnie To pewnie jesteście ciekawi co na to Regina?
         wiec poszłam do zamku z mamą ona zaczęła:
- Cześć Regina, wiem ŻE mOZE Nie Masz Czasu ALE JEST Pewna sprawa ...- wtedy spojrzała na mnie
- Emma-odparła- zawsze mam dla ciebie czas chyba, że ​​Zelena coś wykombinowała to uhhh nie wiem co zrobię jeśli o to chodzi
- Chodzi o Nadzieję. Może sama jej powiesz- zasugerowała się z bardzo wymowną miną
- Skoro już muszę...-zaczęłam- zaprosiłam tutaj... do Storybrooke... mojego przyjaciela a raczej chłopaka i chciałam osiągnąć czy dostałabym to zaklęcie, który miał być wpuściłyście Ursulę, Cruellę i Czarownicę ?
- Czeka, czekaj Nadzieja...-powiedziała Regina- Ewidencja mojegoś o Storybrooke Jakiemuś chłopakowi...
- Dokładniej chłopaka... ma na John
- Nie przerywaj mi! Zaprosiłaś chłopaka tutaj do miasta, o którym nikt nie wie, nawet dziesięć prezydent jak mu tam było chyba Trumpek? Nieważne nie dostaniesz tego zaklęcia! Koniec kropka.
        W nocy wszyscy, gdy masz już spali, postanowiłeś umówić się nowo nauczanego zaklęcia niewidzialności i zakradłam się nie spostrzeżenie do siedzenia i weszłam do skarbca, wykradłam się do zaklęcia bez problemów (o dziwo) ale problemy zaczęły się gdy problem miałem do domu i zastałam mamę, tatę, babcie i dziadka! Zaczęło się piekło niczym z bajki... mama nie powinna mieć wykładu od tego, że nie powinna się z domu wykazywać o północy, że zostanę nie widzialna na zawsze. Potem wyłączyła wyłączną babcię, ale potem ją połączyła, że ​​lat temu też nie umiała czarować i jak ciężko jej było, aby pobierać powiem, aby pobrać, że rodzina i zawsze może być może liczyć. Tata i dziadek tylko przytakiwali popijając oczywiście rum bo jak inaczej.
Następnego dnia mama i babcia do Reginy i wszystko poszły.
Były piątek to znaczy przyjazd Johna ja i mama przeteleportowałyśmy się pod granicę i czekałyśmy aż przyjechał...
To się wydarzyło po przyjeździe Johna dowiedzieliśmy się już nie długo...

Once Upon a Time nowy początekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz