Następnego dnia Szatan wbił do pokoju Biedry i zobaczył jakiegoś typa w łuszku Biedry. Biedra wbija do swojego pokoju i widzi szatana.
Biedra: co Ty robisz w moim pokoju pedale.
Szatan: Przepraszam.
Biedra: wypierdzielaj.
Szatan wbija do pokoju Kini.
???: co tu robisz
Szatan: a ty? Wogulę kim jesteś?
???: Jestem chłopakiem Kini
Szatan: Szatan jestem
???: Natan miło mi
Szatan: Nie wiedziałem że Kinia ma chłopaka.
Natan: jesteś wspuł lokatorem?
Szatan: Tak
Natan: pewnie jesteś chłopakiem Biedry.
Szatan: ona mnie nie nawidzi.
Biedra: Szatan
Szatan: Biedruś co Ty tu robisz?
Biedra pierdzielneła szatana w głowę.
Szatan: ał
Biedra: Pedał.
Natan: jak Brat i siostra.
???: Hej słonko.
Biedra: Kastiel obudziłam Cię?
Szatan: zupełnie inna osoba.
Biedra: ZAMKNIJ SIĘ PEDALE
Szatan: a jednak nie.
Kinia: co to z kółko różańcowe
Biedra: A zaraz wyciągniemy telefony zaczniemy łapać pockemony