- Ahh - jęknął znudzony. Jest 17.23, a nadal nie ma osoby, która robi za partnera do shipu.yg.// widział ktoś Krisa?
th. //niestety nie, mówił, że będzie
yg.//taa zawsze tak mówi
jk. //może jeszcze napisze
Wyłączył telefon i położył się. Miał tak wspaniałego partnera do shipu, że wolał już sam pisać za dwóch. Czemu, gdy akurat on sobie spał, tamten był aktywny. No ludzie o 4 rano w wakacje się śpi? No nie?
Wstał i spojrzał przez okno w pokoju. Wakacje dopiero się zaczynały, a już było ponad 30° Celsjusza. Po chwili namysłu i wypatrywania się w krajobraz za oknem poszedł do kuchni, gdzie była dwójka jego młodszego rodzeństwa. Yoongi jest najstarszy skończył 2 klasę licealną, ma o dwa lata młodszą siostrę, która skończyła gimnazjum. Prócz niej ma jeszcze, młodszych od Hyowon, brata i siostrę. Oni dają jeszcze bardziej popalić. Czasem, chciałby ich sprzedać na jakiejś aukcji i kupić sobie jakieś mangi albo nowy telefon. Ale rodziny się nie wybiera. Szkoda.
- Oddaj! - krzyknęła Sun. Yoongi tylko przekręcił oczami i mruknął pod nosem coś typu "dajcie mi cierpliwość". Podszedł do lodówki i wyciągnął sobie zimny sok. Spojrzał na swoje rodzeństwo i ponownie chciał sięgnąć po opcje z aukcją. Jego siostra właśnie stoczyła walkę o ulubione, ostatnie pudełko lodów. Jungmin oczywiście wygrywał, ale przez szarpanie, malinowy lód wylądował na podłodze. Chłopak, pijąc sok, patrzał na dwójkę płaczących dzieciaków i śmiał się w duszy. To przecież tylko lody. W tym samym momencie do kuchni weszła pani Min z zakupami.
Oho.. pora ewakuować się do pokoju.
- Co się tu stało? - kobieta zmarszczyła brwi, a po wzroku 8 letniej Sun i 10 letniego Jungmina już wiedział, że będzie to sprzątać.
Gdzie można sprzedać rodzeństwo?Dwójka zaczęła krzyczeć, że to wina Yoongiego. A Yoongi? Patrzał na mamę z nadzieją, że tym razem to oni to posprzątają.
- Yoongi.. Jestem zmęczona - westchnęła kobieta. - Ogarnij kuchnię i idź im po te lody - zaczęła rozpakowywać zakupy, nie patrząc już na syna, a małe diabły pobiegły do salonu włączyć sobie bajkę.
Rodzeństwo kojarzy się najczęściej z potrzebą dzielenia wszystkim, wspólnym spędzaniem czasu i po prostu byciem skazanym na siebie. Koleją rzeczą jest to, że uwaga rodziców dzieli się wtedy na każde dziecko, by nie czuło się samotnie i miało poczucie bycia kochanym. A Yoongi uważał, że dwa lata spędzone bez jego siostry pewnie zaliczały się do jednych z lepszych w jego życiu. Oczywiście w wieku już 18 lat nie pamiętał jak wtedy było, lecz obstawiał te lata spokojnymi i cudownymi.
- No mamo noo - jęknął płaczliwe. Czemu to zawsze na niego wszystko spada.
- Nie marudź i sprzątaj - mruknęła, nie przerywając wypakowywania zakupów.
- Nienawidzę tych bachorów - mruknął pod nosem i zaczął sprzątać.
Mógł równie dobrze teraz pisać z Krisem, ale go nie było. Kolejny dzień czytania 459 nieodczytanych wiadomości z grupy, gdzie mógł pisać i leżeć na łóżku, mając cały świat w wysokim poważaniu.
*Gdy skończył, poszedł do przedpokoju, wziął pieniądze, telefon i zamówienie od rodzeństwa jakie lody chcą. Stał tak i patrzał na nich, słuchając długo wyczekiwanych zamówień. Dwa kubki lodów malinowych. Wyszedł z domu i poszedł na nogach do pobliskiego sklepu. Wyciągnął komórkę i włączył internet. Westchnął, gdy usłyszał milon dzięków i wibracje. Wyciszył urządzenie i szedł, patrząc na lekko różowawe niebo.
Niebo w Daegu- miasteczku rodzinnym Yoongiego, zawsze kojarzyło mu się z jakiegoś rodzaju drogą. Drogą, która kończyła się przy widnokręgu, gdzie słońce szło spać a z przeciwnej strony wstawało, rozpoczynając nowy dzień i drogę. Wędrówka słońca najpiękniej wyglądała jak się kończyła, niebo było takie spokojne i wszystko się takie wydawało.
Szczególnie dnia, gdy mała zmiana mogła dużo namieszać w spokoju tego wieczoru.***
Gdy był już w pokoju, było po 20. Wziął piżamę i poszedł do łazienki wziąć prysznic. Potem położył się na łóżku i zaczął czytać co ciekawego działo się na grupie, gdy go nie było. Uwagę skupił na powiadomieniu "użytkownik opuścił czat". Może znów gówno drama. Po chwili zauważył, że Kris opuścił konwersację.
yg.// co się stało z Krisem?
jk. // usunął się bo ma pracę i nie ma czasu na pisanie
yg// to co teraz z moim shipem?
th. // spokojnie mam już na oku jedną osobę
Yoongi zmarszczył brwi.
yg// kogo?
użytkownik Taehyung dodał do konwersacji użytkownika
Jung Hoseoknm//już jestem, ooo a to kto?
th//poznajcie Hobiego, nowego partnera do shipu Yoongiego
jh//hej wszystkim
yg//hej, mam nadzieję, że nie
będziesz znikał mi jak twój
poprzednikjh//hah postaram się
Chłopak już nic nie pisał na grupie, podobnie jak Yoongi. Napisał jedynie wiadomość, że go nie będzie już więc Yoongi zajął się przeglądaniem Instagrama i innych socjal mediów.
Poszedł spać dość wcześnie, bo nie miał konkretnego zajęcia.×××××××
I hope you like it
CZYTASZ
Only you || sope ZAWIESZONE
Fanfiction"𝑫𝒊𝒇𝒇𝒊𝒄𝒖𝒍𝒕 𝒓𝒐𝒂𝒅𝒔 𝒐𝒇𝒕𝒆𝒏 𝒍𝒆𝒂𝒅 𝒕𝒐 𝒃𝒆𝒂𝒖𝒕𝒊𝒇𝒖𝒍 𝒅𝒆𝒔𝒕𝒊𝒏𝒂𝒕𝒊𝒐𝒏𝒔." - Czy aby napewno wiesz co robisz? - Szczerze? - No tak - Nie - zaczął się śmiać.. Co gdyby miłość miała połączyć ludzi w dość nietypowy sposób. H...