Podstawówka zleciała tobie szybko, nie miałaś żadnych problemów w szkole, oprócz tego, że jakieś dziewczyny cię obrażały, ale ty zawsze im dogryzałaś i zaczeły trzymać się od ciebie z daleka.
Trafiłaś do tego samego gimnazjum co Bakugou i Izuku, ale ty nie wiedziałaś, że to są te osoby które w wieku 4 lat "poznałaś".
Zawsze trzymałaś się od Bakugou z daleka, bo uważałaś, że jest pojebem z nerwicą. Pewnego dnia na lekcji nauczyciel powiedział:- Powienienem wam pomóc dobrać do siebie pracę.... Ale wiem, że i tam wszyscy chcecie zostać bohaterami!
"fajnie, tyle że te gamonie raczej nie dadzą rady" pomyślałaś.
- Wiem, że Bakugou i [T.N.] chcą pójść do U. A.- Powiedział, a Katsuki spojrzał na mnie z wyśmiewającym uśmiechem. - Ktoś jeszcze?
- J-ja...- Powiedział cicho Deku kun. Wszyscy zaczeli się się z niego śmiać, oprócz ciebie "biedny, ma ambicje i niestety nie może ich zrealizować"
Zadzwonił dzwonek i wszyscy zaczeli się zbierać. Prawie wszyscy już wyszli z klasy, lecz ty pakowałaś jeszcze swoje książki.- Deku! Ty debilu naprawdę myślisz, że dostanisz się do U. A.? - Krzyknął drwiąco.
- em... Nie Kacchan, to nie tak!
- No to K*rwa jak?
- Ogar się Bakugou, bo ci żyłka pęknie, a tego byśmy nie chcieli - odwrócił głowę w moją stronę i spojrzał na mnie jak na wariatkę.
- Ty się nie odzywaj debilko!
- lepszego pocisku nie umiesz wymyślić? - nałożyłaś plecak na plecy i udałaś się do swojego domu.*Perspektywa bakugou*
- Ty się nie odzywaj debilko! - nie umiałem wymyśleć lepszego pocisku, a stałem przez chwilę i nie chciałem by ONA pomyślała, że nie mam co powiedzieć...
- lepszego pocisku nie umiesz wymyślić? - Fuck skapneła się... Dlaczego akurat jak ona się do mnie odzywa nie umiem nic dobrego odpowiedzieć?
Ubrała plecak i wyszła ze szkoły. Poczekałem kilka minut i poszedłem za nią.*twoja perspektywa*
Szłaś wolnym krokiem do domu, gdy nagle ktoś złapał cię za ramię, odwróciłaś się zaskoczona i spostrzegłaś Katsukiego.
- Śledzisz mnie?
- Nie. Chciałem powiedzieć...
- No szybciej, śpieszę się na obiad.
- Będę od ciebie lepszy na egzaminie!
- Jak chcesz - powiedziałaś obojętnym głosem i odwrócłaś się. Niestety w tym momencie Katsuki pociągnął cię za kaptur, przez co spadłaś, a on złapał cię na ręce.
- Co ty robisz debilu! - krzyknełaś próbując się podnieść. Chwyciłaś się za jego ramię i poczułaś jego mięśnie. On dotknął delikatnie palcem twój nos i łokciem dotknął przez przypadek twojej piersi. - Zostaw mnie zboczeńcu! - Katsuki lekko zdezorientowany, odsunął się i pozwolił ci odejść.395 słowa! Mam nadzieję, że si vous podobało! 😏

CZYTASZ
Bakugou x Reader
FanfictionW tej opowieści wcielisz się w dziewczyne, która uwiodła serce Bakugou, ale jak ona to zrobiła? Przeczytaj te opowiadanie a się dowiesz!