6.30 - dzwoni budzik Nie mam zbytnio problemu ze wstawaniem, tak więc obudziłam się i od razu wstałam, skierowałam się do szafy po ubrania, dziś początek roku szkolnego więc postanowiłam ubrać się lepiej niż zawsze (zwykle ubieram się luźno), więc wybrałam to:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Później poszłam do łazienki umyć twarz ogarnąć włosy i zrobić makijaż. Po porannej rutynie poszłam do kuchni zjeść śniadanie i od razu po śniadaniu wyszłam do szkoły.
/w szkole/ Skierowałam się w stronę szatni, Aby odłożyć kurtkę. Moją uwagę zwrócił pewien chłopak:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Nie ukrywam, był on przystojny, ale nie okazywałam zainteresowania nim. Jednak z drugiej strony ciekawilo mnie to, bo nigdy wczesniej nie widzialam go w naszej szkole.
Jak zawsze po wejsciu do klas usiadlam sama, nic sie nie zmienilo, jednak spojrzałam w drzwi i chlopak ktorego widzialam w szatni wszedl do naszej klasy. Kiedy wszyscy zajęli swoje miejsca pani poprosila chłopaka, aby się przedstawił I powiedział coś o sobie ~Chłopcze, opowiedz coś o sobie ~ Mam na imię Tony Helfies niedawno przeprowadziłem się tu z Los Angeles interesuję się grą w football amerykański. ~Dziękuję Tony, zajmij miejsce I zaczniemy lekcję. Rozejrzałam się po klasie, tak jak myślałam, każda ALE TO KAŻDA LASKA zaśliniła się na jego widok. Zamyslilam się i po chwili uslyszalam głos " ymm hej, mogę się przysiąść?" Oczywiście odpowiedziałam że tak. Przez jakieś parę minut siedzielismy cicho Po czym znów uslyszalam głos "Hmm to może mi się przedstawisz tajemnicza koleżanko z ławki?" ~Hmm no nie wiem nie wiem ~co mam zrobić żeby piękna istota podała mi swoje imię? ~musisz dać mi swój telefon ~Hmm Ale jak to, po co Ci moj telefon? ~ po prostu mi go daj Wzięłam jego telefon i znalazlam tam jego numer. Zapisałam go szybko, tak aby nie zauważył I oddałam mu jego własność. ~ to jak masz na imię? ~jestem Katie ~ A dlaczego siedziałaś sama? ~ Im mniej wiesz, tym lepiej spisz - odpowiedziałam stanowczo I odwróciłam się w stronę tablicy. ~ojoj widzę pani Tu zgrywa niedostępną Nie odpowiedziałam mu na to i dalej patrzyłam przed siebie. Do konca lekcji nie rozmawialiśmy.
/ następna lekcja /
Znów usiadlam sama I wiedzialam, że Tony usiądzie ze mną, jednak chciał zrobić mi na złość I usiadł przede mną z jedną z lasek, które slinily się na jego widok. Co parę minut zerkał na mnie, aby sprawdzić czy jestem zazdrosna, jednak ja domyslilam się że robi to specjalnie. Więc ani razu nie spojrzałam na Tonego.
*skip time* / dla ciekawskich Tony już przez wszystkie lekcje siadał z jakimiś laskami które się slinily na jego widok /
(Po lekcjach) Poszłam do szatni, aby wziąść swoją kurtkę I właśnie tam zobaczyłam Tonego, który widocznie czekał na mnie. ~Hej mała zazdrosnico Postanowiłam że go oleję ~ hola hola ktoś Tu chyba jest zdenerwowany, nie denerwuj się, złość pieknosci szkodzi Spojrzałam mu prosto w oczy z zażenowaniem I odpowiedziałam: ~ Nie jestem ani zła ani zazdrosna, to co zrobiłeś było śmieszne, śmieszyło mnie to jak ta pierwsza laska slinila się i zadawała Ci 10000 pytań na raz ~ wiesz jakie to było męczące ~ dobra dobra teraz przyznaj się, że chciałeś mi zrobić na złość ~ dobra no księżniczko chciałem zrobić Ci na złość ~ znajdź mi inne przezwisko niż te cukierkowe księżniczko ~ O WIEM! NAZWĘ CIĘ CZARNA DAMA ~ no no już lepiej, ale muszę już iść ~odprowadzic cie ? ~Nie, poradzę sobie sama Pożegnałam się z Tonym I wróciłam do domu
Po powrocie do domu od razu poszłam do swojego pokoju, aby przebrać się w coś luźniejszego:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Położyłam się do mojego łóżeczka I przypomniałam sobie że miałam napisać do Tonego. Znalazłam jego numer I napisałam: ~witaj drogi kolego z ławki~ Po paru minutach otrzymałam odpowiedź ~witaj czarna damo~ Popisaliśmy chwilę I Tony zaproponował mi rozmowę przez kamerkę. Zgodziłam się.
/skip time/
Po paru godzinach rozmowy z Tonym byłam już lekko przemęczona więc położyłam się. Ciągle chodził mi po głowie I nie mogłam zasnąć.. Nie wiem co się ze mną dzieje.. dlaczego on nie chce mi wyjść z głowy. Jednak po pół godziny udało mi się usnąć, lecz nie na długo, bo obudził mnie dzwonek do drzwi. Zeszlam szybko na dół aby sprawdzić kto to