pov.Julii
Resztę wieczoru spędziłam z Jinem na oglądaniu seriali i popijaniu wina .Rano obudziłam się obok Jina w jego pokoju ,powoli wstałam i po cichu wyszłam z pokoju a w salonie czekała mnie nie lada niespodzianka, na kanapie siedział Kook i Zoe czule się całując. Poszłam obok nie przeszkadzając im i zaczęłam robić śniadanie
-O hej Julia nie zauważyłem cię-powiedział Kook drapiąc się po karku
-No, byłeś dosyć zajęty-odparłam z uśmiechem kończąc robić śniadanie. Po chwili z pokoju wyszedł Jin i pomógł mi nakładać do stołu
-Śniadanie!!-Krzyknęłam i wszyscy przyszli, prawie wszyscy oprócz Sugi, uznałam że po niego pójdę. Grzecznie zapukałam i gdy nie dostałam odpowiedzi powoli weszłam do pokoju. Zauważyłam że Yoongi słodko śpi więc podeszłam cicho i zaczęłam go delikatnie budzić
-Yoongi wstawaj-powiedziałam półszeptem
-Mmm-zaczął mamrotać
-Bo zaraz pójdę po Rma
-No już wstaje-powiedział i usiadł na łóżku
-Świetnie masz 15 minut-powiedziałam i wyszłam z jego pokoju .Na dole była jakaś chaotyczna rozmowa z powodu że każdy gadał coś innego nie dało się zrozumieć o czym gadają
-Chłopaki co się tu dzieję? O czym tak poważnie rozmawiacie?-zapytałam z uśmiechem
-Bo Kook chce żeby Zoe tu zamieszkała!-wykrzyczał V
-Człowieku ani my, ani ty jej nie znamy-powiedział RM znając konsekwencje zgody na ten układ
-Boże a Julia czemu tu mieszka, jej też prawie nie znamy-Słowa Kooka mnie zabolały. Po policzkach zaczęły mi spływać łzy
-O nie gościu przesadziłeś-usłyszałam głos za mną, odwróciłam się i zobaczyłam Suge-Typie ta dziewczyna zaufała tobie jako pierwszemu, miała w tobie wsparcie ,ufała ci-mówił z zawiedzeniem w głosie
-Ja nie chciałem jej zranić-powiedział Kook z smutkiem
-No widzisz, a zraniłeś-powiedział Yoongi i poszliśmy do niego-halo maluchu nie płacz już, wiem że to twój przyjaciel i że cię zranił ale z drugiej strony to Kook on jest jeszcze dzieciakiem-mówił Suga drapiąc się po karku
-Tak wiem ale miałam w nim zawsze wsparcie i mogłam się mu wygadać, a jak byliście zajęci to mogłam z nim pogadać a że jesteśmy w podobnym wieku to temat nigdy nam się nie kończył-mówiłam dalej płacząc
-Mam pomysł niech ten królik zobaczy co stracił-powiedział Suga z chytrym uśmieszkiem
-Co masz na myśli?-spytałam niepewnie
-Spokojnie nic złego, po prostu udowodnisz mu że równie dobrze radzisz sobie bez niego
-Jak mam to zrobić?-zapytałam ocierając łzy
-Zacznij więcej czasu spędzać z nami a z nim tylko gadaj, lub w ogóle olewaj skoro Zoe jest lepsza-powiedział z powagą i spokojem. Chwile pogadaliśmy a później zawołał nas Jin. Na dole czekali wszyscy i Zoe z walizką
-Zoe zostaje na tydzień bo jej rodzice wyjechali a ona boi się zostać sama-mówił Jin niepewnie
-Boże ale się cesze!-krzyczał i skakał Jeon
-Tak świetnie-powiedziałam obojętnie
-Chce ktoś jeść?-zapytał Jin
-Ja w sumie, chodź to ci jeszcze pomogę-powiedziałam z uśmiechem.
CZYTASZ
Życie bangtanów
De TodoTa książka pokazuje że życie nawet tak sławnych ludzi może być powalone. (Odrazu mówię że ich wyjścia na próbę itp są nie zapisane) Mam nadzieje ze wam się spodoba A jest tu parę scen 18+ A ship bts to sope, v i jin ~ta książka jest popaprana jak 15...