Na początku był chaos. Albo słowo.
Trudno określić, które z nich tak naprawdę miało miejsce, ale z pewnością można pokusić się o stwierdzenie, że świat zaczął się albo od tego, albo od tego, ale na pewno nie od nich obu naraz.
Bo gdyby jednocześnie na początku był i chaos, i słowo, opisywalibyśmy nie początki świata, ale Wattpada, a właściwie nie tyle jego początki, co całość istnienia.
Wattpad momentami bywa naprawdę chaotyczny i to nie tylko pod względem technicznym, ale również społecznym i to jest właściwie główny powód, dla którego w ogóle powstał ten poradnik. Bo musicie wiedzieć, że to nie jest poradnik ogólny, ale kierowany raczej do osób tworzących w kategorii dla nastolatków, do których sama zresztą należę. Powstaje dlatego, że jest mi przykro za każdym razem, gdy słyszę krzywdzące i na ogół oceniające dość niesprawiedliwie komentarze dotyczące twórczości w dziedzinie dla nastolatków – rak, żenada, jak można w ogóle pisać coś takiego?
Otóż można. I można robić to dobrze, a nawet czerpać z tego przyjemność!
Powieści dla nastolatków są z natury lekkie i przyjemnie się je czyta. Dlatego cieszę się, że tyle osób je pisze. Ja sama czerpię z tego ogromną przyjemność, nawet jeśli fabuła moich opowiadań jest banalna i przewidywalna. To jest coś, co sama stworzyłam i mam prawo być z tego dumna. I wy też macie do tego prawo!
Każdy schemat, jeśli jest ciekawie przedstawiony, może czytelnika zainteresować: o klasycznym złym chłopcu, który jest postacią zbudowaną porządnie czyta się lepiej niż o naprawdę wyjątkowej postaci, która jest papierowa i płaska.
Dlatego w tym poradniku, zamiast na siłę przekonywać was do znalezienia jedynej i niepowtarzalnej fabuły, czego przy aktualnej liczbie książek i opowiadań dokonać się chyba nie da, postaram się skupić na sprawach takich jak napisanie dobrego i ciekawego opisu, poprawny zapis dialogów, relacje między bohaterami czy nawet kreowanie postaci.
Postaram pomóc się wam dopracować swoje opowiadania, byście mogli wytrącić z rąk hejterów argumenty i móc z podniesioną głową powiedzieć: „tak, robię błędy, ale pracuję nad nimi!". Bo bycie pisarzem właśnie do tego zobowiązuje: do nieustannej pracy nad sobą, do pogłębiania swojej wiedzy i ulepszania swojego stylu.
Nikt z nas nie rodzi się z długopisem w dłoni. Nikt z nas nie jest nieomylny. Każdy robi błędy, szczególnie osoby, które wrzucają do Internetu swój pierwszy tekst. Jestem pewna, że gdyby moje Before I Go zostało przeze mnie wrzucone nie dwa lata temu, ale gdy dopiero zaczynałam swoją przygodę z pisaniem i z Wattpadem, nigdy w życiu nie zdobyłoby tylu wyświetleń. Pięć lat zajęło mi dojście do tego, by móc w duchu powiedzieć, że jestem całkiem dobra w tym, co robię. W dodatku i tak jestem pewna, że wciąż jest wiele rzeczy, które powinnam poprawić!
Dlatego zapraszam was do tego, byście razem ze mną pochylili się nad swoją twórczością i popracowali nad własnym warsztatem.
Koniecznie dawajcie mi znać w komentarzach czy jest coś, na co powinnam zwrócić szczególną uwagę.
Do następnego rozdziału,
Holdie.
CZYTASZ
Poradnik Pozytywnego Pisania
Teen FictionKartezjusz mówił: „myślę, więc jestem". Sokrates mówił „wiem, że nic nie wiem". A ja mówię: piszę, więc robię błędy. Wiem, że robię błędy, dlatego nad nimi pracuję. Poradnik Pozytywnego Pisania to miejsce, gdzie nie będzie piętnowania opowiadań tyl...