Hmm...Nawet nie wiem, jak to ubrać w słowa. Naprawdę, ciężko mi ułożyć sensowne zdanie. Nie spodziewałam się, że tak się do tej książki przywiążę. Jest mi naprawdę smutno, że rozdział 53 był ostatnim. Gdy to do mnie doszło, zrobiło mi się bardzo przykro. Od kilku miesięcy codziennie dopisywałam chociaż kilka słów do następnego rozdziału. Wkładałam w to całe swoje serce. Roxanne i Alan stali się moimi najlepszymi przyjaciółmi. Strasznie smutno mi było, gdy musiałam komplikować ich życie. Oni dla mnie żyli w mojej wyobraźni. Każdy pomysł czy cytat zapisywałam na karteczce, by może gdzieś go potem użyć.
"Książę bez uczuć" to pierwszy wytworek mojej wyobraźni, który postanowiłam tutaj pokazać. Wiem, że nie jest to jedna z najlepszych książek i ma naprawdę mnóstwo błędów, które należałoby poprawić. Jednak na błędach każdy się uczy. Mam nadzieję, że im dłużej będę pisać, tym będzie lepiej. Z każdą następną książką postaram się już nie popełniać tych samych błędów.
Zaczynając pisać "Księcia bez uczuć" nie spodziewałam się tak pozytywnego odbioru. Niesamowicie bardzo mnie to cieszy. Dziękuję Wam wszystkim, którzy dawaliście mi coraz większą motywację do pisania kolejnych rozdziałów. Każdy Wasz komentarz, każde miłe słowo, wywoływały na mojej twarzy ogromny uśmiech. Zawsze czytałam wszystkie komentarze. Cieszyłam się, widząc Wasze domysły. Dziękuję Wam wszystkim z całego serduszka!!! Za to, że byliście lub będziecie!!! Dziękuję każdemu Czytelnikowi z osobna! Po prostu nie wiem jak Wam dziękować...Jestem Wam wdzięczna z całego mojego serduszka 💕
Dziękuję także mojej kochanej rodzince, która wytrwale czytała każdy rozdział i słuchała mojego gadania, gdy żyłam życiem Alana i Roxanne. Mamo, Tato, Ciociu, Babciu i Braciszku. Dawaliście mi największą motywację, jaka może być. Byliście przy mnie. Gdy słyszałam od Was miłe słowa, na serduszku robiło mi się ciepło. Dziękuję za każde "popraw ranki na randki" czy "idziesz jak burza". Dziękuję i kocham Was mocno!!!
Adrianku, niedługo zaczynam publikować książkę, którą obiecałeś przeczytać!Dziękuję moim znajomym, którzy gdy dowiedzieli się o tym, że piszę (zajęło mi sporo czasu, zanim zdecydowałam się im o tym powiedzieć), od razu założyli konto. To było naprawdę bardzo miłe. Może kiedyś przeczytacie do końca i zobaczycie te podziękowania 😄. Wiedzcie, że bardzo Wam dziękuję! Mam nadzieję, że w tym roku lub w dalszej szkole jeszcze się spotkamy. Liczę, że już nie przez kamerki, a na żywo.
Sytuacje z naszego naprawdę zwariowanego szkolnego życia są olbrzymią inspiracją do pisania kolejnych książek czy nawet tej...Jestem Wam wszystkim naprawdę ogromnie wdzięczna. Kręci mi się w oku łezka.
Mam nadzieję, że historia Roxanne i Alana będzie toczyła się dalej...
Przesyłam olbrzymie buziaczki ❤
JESZCZE RAZ DZIĘKUJĘ Z CAŁEGO SERCA!!
__________________
Zapraszam Was do przeczytania mojej nowej książki, którą niedawno zaczęłam pisać, "Wrogowie na pół etatu"! ❤
Mam nadzieję, że się spodoba ❤
CZYTASZ
Książę bez uczuć
Teen Fiction17-letnia Roxanne wraca do miasta, w którym wszystko się zaczęło. Pierwsze zauroczenie, pierwsze przyjaźnie, pierwsze łzy. Jednak czy wszystkim swoim dawnym przyjaciołom będzie mogła nadal ufać? Czy chłopak z sąsiedztwa jest nadal takim samym miły...