ROZDZIAŁ 3
Minęły 33 minuty od tego zdarzenia. Moje serce dalej biło jak pojebane, a ja nareszcie wyjąłem dyktafon i zacząłem nerwowo mówić
- Zamknęli mnie… jest to bardzo dziwna sytuacja, bo w domu nikogo nie było… oknem nie wyjdę, bo za nim nie ma kompletnie nic, a jakiś zegar odlicza 12 godzin… czyli tyle muszę przeżyć.
Skończyłem nagranie i schowałem dyktafon. Podszedłem do jednej ze ścian i zacząłem w nią mocno walić. Tak mocno, że poczułem jakby pęknięcie. Przestałem i spojrzałem na swoją dłoń - Złamała się. Cholera twarda jest ta ściana. Trochę się zdziwiłem, bo żeby ściana była aż tak twarda?
Zacząłem szukać czegoś podobnego do młotka. Miałem zamiar rozwalić tą ścianę, nie przejmowałem się jeszcze tym złamaniem, na pewno dam radę. Znalazłem nie za duży młotek. Wziąłem go do lewej ręki i podszedłem do ściany a po chwili zacząłem w nią mocno uderzać. Kiedy ukazało się pęknięcie - ściana zaczęła jakby krwawić a ja się odsunąłem. Co jest nie tak z tym pokojem…
Pięć minut później zacząłem jakby się dusić.. Ledwo co spojrzałem w tył, nikogo nie było. Upadłem na ziemię dalej się dusząc, aż nie wyplułem krwi. Ledwo co wstałem i zobaczyłem, że drzwi od pokoju się otworzyło. Może to ta chwile, kiedy wrócę do domu i pojadę najpierw do… Lekarza. Wyszedłem z pokoju szczęśliwy i spojrzałem na wszystkie zegary. One też odliczały ten czas, a całe pomieszczenie się rozświetliło. Pobiegłem ostatnimi siłami do drzwi i spróbowałem je otworzyć. Były zamknięte na amen, to więc albo ten dom jest opętany albo ktoś tu się bawi ze mną w jakąś grę.
Z nudów zacząłem chodzić po całym domu, ten syf co był na początku - zniknął. Wziąłem jakiś album ze zdjęciami i usiadłem na kanapie, a potem zacząłem go przeglądać. Ten album nie był w ogóle normalny… Zdjęcia ofiar tego domu oraz ich imienia i nazwiska… Adelaide, lat 25… A na zdjęciu widać jak się powiesiła. Przeglądając album było coraz gorzej - od spalenia do nawet rozerwanego ciała. Zobaczyłem puste miejsce z napisem "To twoje miejsce Chris"
Rzuciłem tym albumem o ścianę a moje serce znowu zaczęło szybko bić. Nie, ja teraz do cholery nie umrę.
CZYTASZ
Ten Jeden Pokój
HorrorKsiążka opowiada o trzydziestoletnim Chrisie - Typowy człowiek zajmujący się badaniem opuszczonych pokoi Pewnego dnia, dostaje sms'a od szefa by sprawdził pokój w opuszczonym domu. Chris nie wie, że to będzie jego najgorsza noc w życiu.