Part two

403 13 0
                                    

Hehe i jestem ja sister_guwno  no to tu macie jakieś info bo bez tego nie zacznę
1. Natalia i Miłosz po pracy są też piosenkarzami.
2. Rozdział zaczyna się przed miesiąc ich ślubem.
3. Żeby nie było, śpiewają też cudze piosenki.
4. Natalia nie ma siostry tylko brata i Miłosz o nim nic nie wie.
To chyba tyle...

Pov.Natalia

N-Miłosz widziałeś moje słuchawki?-zapytałam mojego narzeczonego szukając przedmiotu.
M-Poszukaj w plecaku.
N-Są-powiedziałam wyciągając je z plecaka i podłączając do telefonu.
Wyszłam na balkon z kocem i moim sprzętem. Chciałam przesłuchać jeszcze raz moją nową piosenkę.
N-Przecierz to jest kompletne gówno.-powiedziałam wyłączając piosenkę.
Wstałam i oparłam się o barierę na balkonie patrząc na zachód słońca. Do mnie przyłączył się Miłosz który przytulił mnie kładąc rękę na moim brzuchu.
Zapomniałam dodać że jestem w drugim miesiącu ciąży.
M-I jak ci wyszła nowa piosenka?
N-Szczerze?
M-A jak by było nieszczerze?
N-Zajebiście
M-A szczerze?
N-Do dupy. Tekst jest trochę dziwny a teledysk jeszcze dziwniejszy.
M-Nie martw się. Następnym razem ci się uda-powiedział całując mnie.
N-Miłosz?
M-Hm?
N-Kocham cię.
M-Ja ciebie też
Chwile później zadzwonił dzwonek do drzwi. Poszłam otworzyć a tam stał listonosz. Kolejne 5 listów do nas. Usiedliśmy na łóżku.
Dwa były do Miłosza a trzy do mnie
Jedna od fanki druga to pocztówka od Zuzki a trzecia? Od Anonima. Po piśmie rozpoznałam kto to. W liście było napisane:

Cześć Natalka
Sorki że dopiero teraz piszę ale miałem dużo pracy. Dzięki za zaproszenie. Na pewno będę. Rozmawiałem już z szefem i będę miał wolne. Chciałbym cię znowu zobaczyć. I takie małe pytanko. Kiedy wlatuje kolejna płyta? Teraz pracuje  bardzo daleko Wrocławia ale postaram się przyjechać jak najszybciej. Zadzwoń do mnie nr.*********
Twój Maciek

No nareszcie dał znak życia. Schowałam ten list do mojego tajnego schowka. Pocztówkę położyłam na komodzie a list od fanki włożyłam do skrzyneczki w której zbieram listy od fanów które otwieramy razem z Miłkiem na live'ach na instagramie. Kolejny live miał się odbyć jutro.
Zadzwoniłam pod numer z listu od razu gdy Miłosz poszedł robić kolację. Położyłam się na łóżku nogi "kładąc" na ścianie.
Ma-Halo?
N-Maciek?
Ma-Natalia? Cześć młoda.
N-Ej. Jestem od ciebie młodsza tylko o minutę. A poza tym tam życie nad morzem?
Ma-Jeśli mam być szczery to zajebiście ale brakuje mi ciebie i naszych wygłupów na siłowni.
N-Na przykład jak ukradliśmy komuś wodę i zamieniliśmy z olejem?
Ma-Haha no pamiętam. Albo jak wzięłaś ciężarki mięśniaka i zamieniłaś je na takie ze styropianu.
N-No tak... Jak przyjedziesz to obejrzymy nasze filmiki z tych akcji.
Ma-Ty to nagrywałaś?
N-No tak a co? Pamiątka musi być.
Ma-No tak... A opowiedz mi o tym twoim narzeczonym. Ile ma lat? Skąd jest? Gdzie pracuje? Siedział kiedyś?
N-Ma 34 lata. Jest z podhala. Nie siedział nigdy. Pracuje w policji ze mną  i jest też piosenkarzem a poza tym od kiedy ty się tak o mnie martwisz?
Ma-No widzisz jak się zmieniłem przez te siedem lat
N-No tak.
M-Natalia chodź już!
N-Sory muszę iść. Jutro zadzwonie. Pa
Ma-Pa Młoda
Rozłączyłm się. No serio? Młoda? Jestem tylko o minutę młodsza od Maćka. Żeby nie było. Tak jesteśmy bliźniakami.
Po zjedzeniu kolacji usiedliśmy szykując wszystko na live. Pracę kończymy o 18 a live jest o 18.30 więc musimy mieć wszytko naszykowane.
N-Słuchaj... Mogę ci coś powiedzieć? -zapytałam gdy siedzieliśmy na łóżku
M-Co jest? Coś się dzieje?
N-Miłosz... Bo ja... Mam...
M-Ej słońce co się dzieje?
N-Ja mam... Mam brata.
M-jak to masz brata?
N-No tak. Ostatni raz widzieliśmy się siebem lat temu. Od tamtej pory piszemy do siebie listy.
M-Czemu mi wcześniej nie powiedziałaś?
N-Ja... Nie wiedziałam jak.
M-Natalia przecierz wiesz że mi możesz powiedzieć wszystko.
N-Wiem dlatego musze ci jeszcze powiedzieć że... Zaprosiłam go na nasz ślub. Nie jesteś zły?
M-Wiesz że na ciebie nie potrafie być zły-przytulił mnie a mi zrobiło się niedorze i poszłam do łazienki się wyrzy... Zwymiotować.

Dzionek ślubu

Dzisiaj miał być najważniejszy dzień naszego życia. ( nie byłam na żadnym ślubie więc pomijam)
Wesele... Rozglądałam się za Maćkiem którego zobacze pierswszy raz od kilku lat. Nagle ktoś mi zakrył oczy
Ma-Zgadnij kto to
N-M...maciek?-przytuliłam brata
Ma-Natalia... Ja cię... Ja cię przepraszam...
N-Za co?
Ma-Za to że siedem lat temu uciekłem zostawiając cię z tymi żulami w melinie.
N-Maciek... To są nasi rodzice.
Ma-Ale ty jesteś naiwna. Nie tego cię młoda uczyłem-Na słowo MŁODA uderzyłam go z łokcia.
Z-Natalia?!-usłyszałam wołanie.
E-Natalia gdzie ty jesteś?!
A-NATALIA?!
N-Jezu co wyście powariowali? Nie krzyczcie bo teraz rozmawiam.
E-Z kim?
A-Te. Dopiero wyszłaś za mąż i już?
Ma-Natalcia to ja zaraz przyjde
N-Dobra
E-I jak to wytłumaczysz?
N-A to z rodzinką nie mogę rozmawiać?
Trochę pogadałyśmy aż nie przerwał nam głos ze sceny. Spojrzałam i stał tam Miłosz trzymający mikrofon.
M-Dawajcie to co ćwiczyliśmy-szepnął do orkiestry. Zaczął śpiewać i w między czasie zszedł ze sceny i wciągnął mnie na nią. Gdy muzyka ucichła Miłosz mnie pocałował. Wszyscy zaczęli klaskać i gwizdać. Oczywiście zdawałam sobie sprawę z tego że było to nagrane i prędej czy później puścimy to do internetu ale t akie życie.

A dajmy se pięć miesiące później

Weszłam do domu po wizycie u ginekologa. Moja mała kruszynka przyjdzie na świat już za miesiąc.
Szukałam Miłosza który właśnie z Maćkiem remontowali pokuj dla naszej córki. Byli przy ostatnim etapie czyli skręcanie mebli. Ja wyszłam do ogrodu biorąc ze sobą kamerę. Teraz miałam nakręcić ostatnią scenę do nowego teledysku. Chwile później przyszedł mój kamerzysta. Ja usiadłam na trawie patrząc w niebo. Już trzy godziny później zaczęłam śpiewać do piosenki.

Miesiąc później

Nie wiem ile tu już leże. Miłosz pewnie czeka i się martwi a ja jedynie moge powstrzymywać bul. Jednak... Udało się. Urodziła nam się mała córeczka. Julcia.
Jakiś czas później wszedł Miłosz z małą na rękach.
M-Ja się czujesz?
N-Dobrze... Dasz mi ją?
M-Prosze-podał mi Julcie
N-Słodka
M-Po tobie

Hejo hejo fani milii. Tym razem to był mój rozdział sister_guwno . Zapraszam też do mnie do książek.

~Milka

ONE SHOTS MILIA:POLICJANTKI I POLICJANCIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz