6

437 15 1
                                    

Do czasu aż chłopcy nie odjechali nie mogłam zapomnieć o ich reakcji i o tym że on o mnie zapomniał.
Dziewczyny zauważyły że jestem smutna. Postanowiły za mną porozmawiał:
ALICE: Co się dzieje?
JA: Nie mogę uwierzyć że on o mnie zapomniał
ANGELIKA: Nie zapomniał
JA: To jak chcesz wytłumaczyć to że on nie wspomniał o mnie ani słowa
ANGELIKA: Nie wiem

Postanowiłam zadzwonić do Sugi i pojechać do ich dormu.
SUGA: Hej o co chodzi?
JA: Hej zawieziesz mnie do was?
SUGA: Po co?
JA: Chce porozmawiać z bratem
SUGA: Będę o 19
JA: Okej. A on naprawdę nic nie powiedział wam o mnie
SUGA: Ani słowem nigdy
JA: Dobra będę czekać aż przyjedziesz paa
SUGA: pa

Rozłączyłam się i zaczęłam płakać. Dziewczyny podeszły do mnie i mnie przytuliły.

Godzina 19

Usłyszałam dzwonek do drzwi więc poszłam je otworzyć. Na progu stał Suga uśmiechając się do mnie.
SUGA: Już jestem jedziemy
JA: Tak

Pojechaliśmy i za 15 minut byliśmy na miejscu. Weszłam do środka gdzie wszyscy siedzieli w salonie razem z moim... bratem.
Jin: Hej Hong
Ja: Cześć

Widziałam jak Tae patrzy na mnie z przerażeniem. Byłam bardzo wkurzona niż smutna. Podeszłam do nich a Suga usiadł na kanapie:
JA: Hej braciszku
TAE: Ch-chej
JA: Masz mi coś do powiedzenia
TAE: Nieee
JA: Jesteś najgorszym bratem jakiego mam jak mogłeś mi to zrobić!
TAE: O co ci chodzi
JA: Jeszcze nie wiesz?
TAE: Nie wiem może wyjaśnij
JA: Zacznę od tego że przypomnę ci że jestem twoją siostrą którą pamiętasz. Kolejna rzecz to ta że nie raczyłeś nikogo powiadomić że masz siostrę dlaczego?
TAE: Bo nie chciałem się tym chwalić. Co ty tu wogóle robisz?
JA: Jesteś straszny! Ja tu przyjechałam bo chciałam Cię odnaleść a ty nawet nie miałeś zamiaru o mnie mówić.
TAE: Przepraszam
JA: Teraz. Nie myślisz że trochę za puźno na przeprosiny! Ja starałam się Ciebie odnaleść mimo to że nawet nie wiedziałam jak wyglądasz. Nie pamiętałam jak wyglądasz a rodzice nie chcieli mi nic o tobie nie mówili a ja się nie podałam a ty masz mnie gdzieś!

Nie wytrzymałam i zaczęłam płakać. Tae mnie przytulił ale ja nie mogłam się uspokoić. Byłam tak załamana że nie mogłam złapać oddechu i zaczęłam się dusić. Na szczęście nie zemdlałam. Uspokoiłam się i zaczęłam patrzeć na Tae i po pewnym momencie ciszy:
TAE: Przepraszam
JA: Okej

Odnajdę CięOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz