#3

13 0 0
                                    

Pov Bianka
Wybiła 11:00 jestem pod domem Jessiki. Samochód zaparkowałam na parkingu ulicę dalej. O wychodzi! Jak ja jej dawno nie widziałam.
B -siema stara😂
J -cześć👋
B -więcej tych rzeczy się nie dało!?
J- jeśli cię to ciekawi to nie wszystko,parę zostawiłam tutaj. A gdzie samochód?
B- to niespodzianka chodź za mną!
Po 5 min drogi
J- no i co nic nie widzę?
B- no stoimy przed nim!
J- mówisz prawde!?Aaaaa supcio!Mogę zobaczyć!?
B- tylko uważaj ciamajdo nie popsuj.
J-no ok ok.
Wsiadły do auta i pojechały do Warszawy rozpocząć całkiem nowe a może nawet lepsze życie...

__________________________________

Wiem że rozdział bez sensu ale mam pomysł na kolejne rozdziały. I takie pytanie kontynuować w ogóle tą książkę?

Przyjaźń czy coś więcejOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz