6. Zmiany w życiu

387 24 12
                                    

-Dom Leona się palił. Stałem jak sparaliżowany. Na szczęście kilkanaście sekund później Leon wraz z siostrą i tatą wyszli z domu.

Time skip

- To ile jeszcze będziecie w szpitalu? - zapytałem.
- Ja i Nita prawdopodobnie wyjdziemy jutro a tata będzie dłużej bo jest w złym stanie - powiedział Leon.
- Nigdy nie widziałem ciebie takiego smutnego.
- Pewnie dlatego że staram się nie okazywać uczuć publicznie - po tych słowach Leon się do mnie przytulił.

Ale on jest słod- o czym ja myślę?! Leon to tylko przyjaciel.....

- Ziemia do Sandyego!
- Sory zamyśliłem się.

W tej chwili do sali weszła moja mama.
- Mam wiadomość -przez jakiś czas  Leon, Nita i Bo będą z nami mieszkać.
- To fajnie - powiedziałem.
- Leon Ciebie za chwilę zabiorą na jakieś badania więc my w tym czasie pojedziemy kupić jakieś meble.

Time skip

- Hej Leon! - powiedziałem wchodząc do sali.
- Cz-cześć - powiedział wycierając łze która spływała mu po policzku.
- Co się stało?! - zapytałem zaniepokojony.
- M-mój tata nie żyje..... - po wypowiedzeniu tych słów Leonowi znowu zaczęły spływać łzy po policzkach.
- Jazu przepraszam że zapytałem....
Podszedłem do Leona i go przytuliłem. Gdy przytuliłem Leona on mnie pocałował. Spaliłem buraka na twarzy.
- Kocham Cię Sandy.....
- Ja ciebie też....

Time skip

Szliśmyz Leonem i Nitą do moje- teraz już naszego domu. Nita coś tam robiła w telefonie a my z Leonem rozmawialiśmy.
- Ej Sandy tam idzie Jessie.
- Ugh nie chce jej na oczy widzieć.
- Patrzy się w naszą stronę, dawaj pocałujmy się żeby zrobiła się zazdrosna.
Jak powiedział tak zrobiliśmy.
Jessie zrobiła taką minę jakby mnie chciała zabić. Gdy zobaczyliśmy jej minę zaczęliśmy się śmiać.

Weszliśmy do domu i poszliśmy na górę. Pokazałem Nicie jej pokój i z Leonem weszliśmy do moje- teraz naszego pokoju. 
- Tutaj jest twoja szafa, twoje łóżko, twoje biurko.

Time skip

- Idziemy na lody? - zapytałem.
- I ty się jeszcze pytasz? - Jasne!
- NITA!!!! Idziesz z nami na lody?! - krzyknąłem wychodząc z pokoju.
- Idę ale nie musisz się tak drzeć.

Time skip

- Leon, Nita jaki chcecie smak lodów?
- Ja chcę malinowe - powiedziała Nita
- A ja Czekoladowe- powiedział Leon przeglądając coś w telefonie.
- Dobra, poproszę 3 lody po dwie gałki jeden Malinowy, drugi czekoladowy trzeci sorbet jabłkowy.
Po zapłaceniu wręczyłem im lody po czym zacząłem jeść mojego.

- NITA ZABIJĘ CIĘ!!!! - nagle krzyknął Leon
- Co zrobiła? - zapytałem.
- Sam zobacz- powiedział Leon wręczając mi telefon.
- Nia do cholery skąd ty masz to zdjęcie?!- powiedziałem przyglądając się zdjęciu gdzie z Leonem się całujemy.
- A zrobiłam wam bo tak słodko wyglądaliście- powiedziała uciekając.
-Nie uciekniesz nam! - Krzyknął Leon zaczynając biec za nią. 

Time skip

Była 21. Postanowiliśmy z Leonem że obejrzymy jakiś film a potem pójdziemy spać. Leoś wybrał jakiś tak film i zaczęliśmy go oglądać. Pod koniec filmu usnąłem wtulony w Leosia.

Przepraszam że długo nie było rozdziału ale nie miałam weny. Ale postaram się jeszcze dzisiaj napisać nowy rozdział.

Miłość? Czy przyjaźń? Leon x SandyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz