Nie, chyba bym nie potrafiła. Poza tym jak mu to zaproponować. Bijąc się z myślami wyłączyłam jego komputer i poszłam spać.
Na drugi dzień po pracy znowu poszłam do pokoju Jackoba. Włączyłam jego komputer i wybrałam znany mi katalog. Zaczęłam przeglądać obrazki. Tym razem trafiłam na serię rysunków, gdzie chłopak śpi z matką w jednym łóżku. Kiedy ona śpi, on zaczyna ją lekko dotykać i onanizuje się przy tym. Ona pewnego dnia się budzi, ale udaje, że śpi dalej. Potem bierze i zaczyna pieścić go sama. Teraz naprawdę do mnie dotarło. Mój syn marzy o seksie ze mną.
Pomyślałam o tym i o tym, że muszę jakoś zatrzymać go w domu i zmusić do nauki. Przecież zrobiłabym dla niego wszystko. Wszystko? A to. Seks z własnym synem w zamian za naukę. Taka prostytucja.Minęło parę dni. Zbliżał się rok szkolny i powrót Jackob. Po paru dniach powzięłam decyzję. Spróbuję porozmawiać z nim, a jeżeli marzy o seksie ze mną to dostanie taki seks pod warunkiem, że wyciągnie wszystkie oceny na piątki. Nagle pomyślałam. OK., zgodzisz się, ale na co. Przypomniałam sobie rysunki i seks na nich. Od pieszczot po seks oralny i stosunki. Na ile możesz się zdecydować. "Od zawsze" brałam tabletki antykoncepcyjne więc to nie było problemem. Ale istniał problem na co potrafię się zgodzić. Postanowiłam, że mogę go pieścić i nauczyć seksu - stosunków. Ale warunek jasny i prosty: szkoła. Teraz została decyzja jak z nim o tym porozmawiać. Na pewno obawia się swoich fantazji, bo przecież ukrywał to, że mnie podgląda. Czyli jak zaproponuję wprost, to może zbyt się wstydzić aby się zgodzić. Więc jak? Może udam, że go złapałam na podglądaniu i wtedy porozmawiać. No tak, ale nie mamy dziurki od kluczy w łazience. Postanowiłam, że po prostu po jego powrocie pod byle pretekstem pójdę do niego do łóżka spać. Jak zacznie mnie dotykać, to mu to zaproponuję.
Jackob wrócił w piątek, dwa dni przed początkiem roku. To było miłe powitanie. On był zadowolony z obozu chociaż mnie wszystko psuła myśl o tym jak przeprowadzić z nim rozmowę.
Wieczorem kiedy Jacek poszedł spać ubrałam nocną koszulę i poszłam do niego. Zapukałam do drzwi i weszłam.
-Wiesz Jacek jakoś nie mogę zasnąć, mogę położyć się z tobą?
-Tak mamo - powiedział Jackob
Widziałam, że jest trochę zaskoczony. W pokoju było ciemno. Weszłam pod kołdrę i położyłam się przodem do syna.
CZYTASZ
Award for grades
RomanceNagle pomyślałam sobie o tym, że może mam nad nim pewną władzę, nie jako mama tylko jako kobieta. Może mogę zmusić go, aby zaczął się uczyć. Jeżeli on fantazjuje o mnie, to może w zamian...