3.

167 11 20
                                    

Clarke

-Finn? Pan Collins?

Wytrzeszczyłam szeroko oczy. Co oni tu robili? Jeszcze z walizkami?!

-Clarke, wypadałoby się przywitać-mruknęła matka.

-Przepraszam. Dzień dobry.

-Witaj Clarke-narzeczony podniósł się z fotela chcąc ucałować moją dłoń.

-Tak, tak, cześć-odsunęłam się-dlaczego przywieźliście walizki?

-Panowie Collinsowie zostaną u nas na chwilę. W ich mieszkaniu przecieka woda, muszą to naprawić. Przez ten czas przenocują tutaj.

Nie, nie, nie, to nie może być prawda. Codziennie budzić się, wstawać z łóżka i widzieć jego obrzydliwą twarz? Ciarki na samą myśl o tym.

-Mam nadzieję, że szybko naprawią przeciek-uśmiechnęłam się wrednie, uciekajac do siebie.

Szybko odrobiłam lekcję i położyłam się na łóżku. Już zaczęłam tęsknić za Raven i chłopakami. To moi pierwsi normalni znajomi. No może nie do końca...

Kilka lat temu

-Hej, Clarke?

-Tak?

-Musimy porozmawiać.

-Wells, wiesz, że możesz powiedzieć mi wszystko!-chwyciłam chłopaka za rękę.

-Jesteś najlepszym co mnie w życiu spotkało, na prawdę. Nigdy nie miałem takiej osoby, która mnie pocieszy i doradzi w problemie. Uważam cię za moją najlepszą przyjaciółkę i kocham z całego serca.

-Chwila, dlaczego mi to teraz mówisz?

-Właśnie przez to ciężko mi powiedzieć, że...

-No mów wreszcie!-potrząsnęłam Wellsem śmiejąc się przy tym.

-Wyjeżdżam-wyszeptał.

-Co?

Bellamy

Cieszę się, że możemy pomóc zaklimatyzować się blondynce. Odkąd Echo zaczęła swoje przedstawienie, nie wydaje mi się, że byłoby jej łatwo
zaprzyjaźnić się z innymi.

Bellamy, ty debilu! Nie dałeś jej numeru telefonu. Szlag by cię trafił. Teraz mógłbym z nią rozmawiać i życzyć miłej nocy. No i co? Sam sobie taki los zgotowałem. Bardzo za nią tęsknię. To trochę głupie, wiem. Dopiero co ją poznałem, ale jest w niej coś... coś niezwykłego. Coś co sprawia, że chce ją poznać lepiej.

Nastał już wieczór. Zjadłem kolację i położyłem się spać.

___________________________________________

Rano przygotowałem siostrze śniadanie i wyruszyłem w miejsce spotkania z przyjaciółmi, mieliśmy dzisiaj pójść po Clarke.

𝐒𝐡𝐞'𝐬 𝐲𝐨𝐮𝐫 𝐩𝐫𝐢𝐧𝐜𝐞𝐬𝐬 // 𝐛𝐞𝐥𝐥𝐚𝐫𝐤𝐞Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz