--Emma's Pov--
Siedziałyśmy razem z dziewczynami w moim pokoju śmiejąc się i opowiadając róźne historię. Oczywiście nie było z nami Patricii, bo zamknęła się razem z Nortonem w jego pokoju. Po godzinie było trochę nudno, a była dopiero 20:00! Hunterzy coś tam robią, a chłopacy... No właśnie chłopacy!Trochę nie ma już co robić... -Powiedziała Vera (one wszystkie siedziały w kole na podłodze)
No... Ogólnie jestem już trochę zmęczona. -Powiedziała lekko ziewając Emily
O nie nie nie! Mam pomysł! - Powiedziała z podniesionym głosem Emma
Hę? - Mruknęła Helena
Sprawdźmy co robią chłopcy! - Emma krzykneła z radością!
Niezły pomysł! - Odpowiedziała Fiona lekko się chichocąc
Słyszałem że mieli grać w coś grać... -Powiedziała Margaretha
Eee tam... Kto idzie ze mną? - Powiedziała Emma uśmiechając się od ucha do ucha
Ja - Odpowiedziała Fiona, Emily, Helena, Margaretha i Vera
Wy idźcie ja pójdę do siebie. -Powiedziała powoli wstając Martha
A ty Tracy? - Zapytała Emma
Ja... Nie mogę... bo Naib mi dał nowe rzeczy (? idk xd) które pomogą mi udoskonalić mojego słodkiego robota - Odpowiedziała Tracy, ciągle uśmiechnięta
Naib? A skąd je znalazł? -Powiedziała pytająco Fiona
Nie wiem, ale wyglądają przepięknie haha - Powiedziała lekko się śmiejąc
No dobra, to reszta idzie tak? No to w drogi! - Powiedziała przekonująco Emma
(Ogólnie oni mają tak że są pokoje dla dziewcząt w innej części domu [czyt.dworu]tak jak hunterzy więc najpierw muszą przejść przez wielki salon.)
--Joseph's Pov--
Siedziałem z moją siostrą (Mary) w salonie na kanapie wspólnie rozmawiając popijając wino, gdy nagle zobaczyłem kilka dziewczyn idących w strone podajrze do części domu gdzie są chłopcy.Emm. Przepraszam dokąd idziecie? - Spytałem się licząc na szczerą odpowiedź
My? Emm... Do chłopaków sprawdzić co porabiają! - Odpowiedziała Emma drapiąc się po włosach, wszy ma czy co?
Mhm, w porządku, a... Helena... - Wstałem i podszedłem do niej i złapałem ją za rękę a ona tylko się uśmiechnęła - Wybaczcie, dziewczęta ale na chwilę pojdę z Heleną porozmawiać - Poszedłem z nią dalej od nich trzymając jej ciepłą rękę.
Tak, Joseph? - Spytała Niewinnie.
Ja chciałem ci coś dać... - Nie wierzę, że się zarumieniłem- Wiem, że nie potrafisz tego zauważyć, ale mam dla ciebie jedną rzecz - To był taki piękny wianek z wiosennych kwiatów- To wianek - Zdjełem jej kapelusz czy co ona tam ma i włożyłem jej ten wianek. Wyglądała tak słodko, że nie mogłem przestać się rumienić.
Dziękuję ci. Mimo, że tego nie widzę, wierze, że jest piękny - Przytuliła mnie mocno, śmiesznie to musiało wyglądać bo sięga mi do klatki hah. - Dobrze, dobrze, bo mnie zaraz dusisz - powiedziałem żartobliwie
Przepraszam - puściła mnie
Chodźmy. - uśmiechnełem się, złapałem dziewczynę za rękę I ruszyliśmy w stronę innych.
CZYTASZ
To tylko gra [Identity V] {Joseph x Helena, Emma x Emily i wiele innych}
HumorLudzie, którzy dostali zaproszenie do dworu, by zagrać w grę. Co ich czeka? Dowiedzcie się sami wchodząc tu i czytać!