Dzień 2
Po wczorajszym incydencie z chłopakiem, który miał najprawdopodobniej na imię Zayn, wróciłam do swojego pokoju, gdzie rzuciłam się na łóżko i rozmyślałam o tajemniczym brązowookim.
Nadal czułam jego usta na swoich i trochę żałuję, że nie odwzajemniłam pocałunku. Tak dobrze całował... Moje rozmyślenia przerwał dźwięk wiadomości od nieznanego numeru.
Nieznany: Hej, piękna. Z xx
Zmarszczyłam brwi, gdy odczytałam wiadomość. Kto to do cholery może być? Gdy zobaczyłam, że nazwał mnie piękna, to od razu pomyślałam o tym chłopaku z wczoraj, a gdy zobaczyłam jak się podpisał, to w pewnym stopniu byłam pewna, że to on. No ale czego on ode mnie chce? Dostałam po chwili kolejnego SMS-a.
Nieznany: Wyglądasz słodko jak myślisz. Z xx
Spojrzałam przez okno i zobaczyłam ten sam kaptur, co wczoraj. Szybko wyszłam na balkon, ale jego już nie było. Rozejrzałam się dokładnie po okolicy, ale ulice i chodniki były puste. Znów dostałam wiadomość.
Nieznany: Nie bądź taka ciekawska, piękna. Nie chciałabyś wiedzieć kim jestem. Z xx
Wróciłam do środka i w moich oczach pojawiły się łzy. W co ja się znów wplątałam? Czy przez te dwa tygodnie nie mogę mieć świętego spokoju?
CZYTASZ
14 days II z.m.
Fanfiction"Nie kocham cię i nigdy nie kochałem. Wszystko, co mówiłem, było kłamstwem." - te słowa mogą sprawić, że ktoś traci chęci do życia. Ta osoba może zechcieć umrzeć dokładnie za 14 dni, czyli w dzień zakochanych. A może taki ktoś jak Zayn Malik sprawi...