Ranek znów nadchodzi słoneczko wchodzi a ja budzę się z nadzieja ze będzie lepiej lecz po chwili uświadamiam sobie że to tylko złudzenie ze nie ma dobra istnieje tylko piekło na tej ziemi ludzie okrutni bez uczuć egoiści ale poczekajmy moment mój naród taki jest zero zrozumienia zero akceptacji nie możemy być tym kim chcemy bo zostaniemy odsunięci od społeczeństwa tak o nas dbają tyle nam obiecują a wszystko idzie w zła stronę nie znam bardziej nie wdzięcznego państwa niż Polska ale nie o kraju mówmy tylko o nas o tym chorym społeczeństwie które nas niszczy dzieci gnębione w szkole wyrastają na nastolatków z kompleksami nie szanują innych bo ich nie szanowano chęć zemsty na innych tak się dzieje właśnie zagubilam się w tym wszystkim nie rozumiem już tych ludzi chciałbym być głupia nie rozumieć pewnych spraw nie przejmować się niczym cieszyć się z głupot małych zero ambicji żyć chwila bez zastanowienia czy nuta wątpliwości ale nie potrafię nauczyłam się zbyt dużo o cierpieniu i bólu i tej szarej rzeczywistości ~simbixxx~