Aiden i Chris z rodzinnego miasta wyprowadzają się do słonecznego Miami. W nowym liceum trafiają do jednej klasy z Chloe i Lily. Chris od razu złapał dobry kontakt z dziewczynami, ale Aiden trzyma się na dystans...
Chloe: Hej, słuchaj to może ja zacznę. Jeszcze raz Cię przepraszam. Nie chciałam żeby tak wyszło, nie chce żebyś czuł się gorszy od Nicka. Jesteście dla mnie tak samo ważni. Nigdy nie myśl, że mam Cię w dupie. Nie dziwię się, że jesteś na mnie zły. Ja na twoim miejscu też byłabym wściekła.
Aiden: Chloe nie płacz proszę Cię. Nie lubię jak płaczesz.
Chloe: Nie chce Cię stracić. Jesteś najlepszym przyjacielem jakiego miałam.
Aiden: Ja też nie chce Cię stracić Chloe. Jesteś dla mnie bardzo ważna.
Chloe: Czy to znaczy, że mi wybaczysz?
Aiden: Tak
Chloe: Nawet nie wiesz jak się ciesze! Jeśli dalej chcesz iść ze mną na kolację to ja jestem bardzo chętna.
Aiden: Oczywiście, że chce iść z Tobą na kolację.
Chloe: Mam to traktować jak zaproszenie na randkę? Hahahah
Aiden: Możemy nazwać to randką jeśli chcesz. Chodź, przytul się wreszcie.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆ Zachęcam wszystkich do komentowania i gwiazdkowania 3 gwiazdki= następny rozdział
