🌌29🌌

865 73 11
                                    

Dzisiaj bardzo off-topic od tematu książki.

Ale powiedzmy, że muszę się wyżalić

Kłóciłam się dziś z moim ojcem na temat zamieszek w Ameryce i ogólnie mniejszości czarnoskórych.

Nawet nie sądziłam, że osoba, na której tak mi zależy może być tak pozbawiona szacunku do inności. Dotyczy to właściwie wszystkiego.
Najgorsze jest to, że sam jest historykiem, więc powinien ogarnąć do czego nienawiść może prowadzić.

A moja matka i brat tylko mu przyklaskują, ja już serio nie wiem jak mam wpłynąć ta tych ludzi. Nawet odniesienie się do ich wiary i argument, że Jezus w życiu nie wypowiedział takich słów nie działa.

Jest mi tak cholernie przykro bo zostałam wyśmiana, tylko dlatego, że uważam, że każdy zasługuje na szacunek.

Trochę wstyd mi przyznać, ale gdy byłam dzieckiem to też myślałam tak jak oni, jeśli kiedykolwiek zdecyduję się na dziecko, choć wątpię, szacunek i tolerancja będą pierwszymi rzeczami jakimi go nauczę.

Ja też nie zawsze byłam na tyle świadoma i popełniłam wiele błędów, możliwe, że kiedyś kogoś uraziłam moimi słowami. Mam nadzieję, że zmieniłam się na tyle by do takich rzeczy nigdy nie doszło.

No cóż, wesołego Pride, bądźcie z siebie dumni, każdy z was jest wspaniały i zasługuje na akceptację i właśnie szacunek.

Kochajmy się 💜💜💜

❝aces are the strongest card in the deck❞Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz