- Thorek, wiem, że byłeś przy Ruszofcu podczas rozmowy Mandzia, Nexee i Nitashiego. Co wiesz?Właśnie tak bym się go zapytał, gdybym bym kompletnym debilem.
Stwierdziłem że nie będę narazie o tym rozmawiał z nim. Wiem, że on wie, że tam byłem. Wiedział o kopalni! (w poprzedniej części jest przypomnienie o tym).
Wróciliśmy do oglądania Ekipy i zdobywania głów.Po całej akcji Wróciliśmy do bazy. Thorek akurat kończył granie w mc. Pożegnaliśmy się.
Thorcik left the game
Po tym komunikacie pobiegłem do Zamka Kisla. Znaczy... Pojechałem metrem bo od tego Netheru rozbolały mnie nogi ;v. Podczas dojazdu spojrzałem na tab. Mandzio i Nitashi byli na serwerze. Był też Neexe, był Waldek, nawet Molka.
W Zamku było zaskakująco cicho. Obawiałem się, że tej dwójki już tu nie będzie. Bardzo zależało mi na dowiedzeniu się czego kolwiek.
Tak też było. Mandzia i Nitashiego nie zastałem w pokoju. Zastałem ich w kuchni Królewskiej. Cóż.. Typowe dla nich. Szukali jedzenia, oczywiście. Cicho podszedłem do nich, mówiąc :- Hej Mandziu, Nitashi
- O! Czesc Ewron - widać było, że Nitashi się wystraszył.
- Siema byq - powiedział Mandzio.
- Co tu robicie? - zapytałem sje
- Umm, my.. - zaczął Mandzio.
- Tak przy okazji wpadliśmy po trochę jedzenia, bo idziemy do jednego juniora przeciągnąć go na naszą stronę. - szybko dodał Nitashi.
- Och, okej. Mandziu, wyglądasz na zdenerwowanego. Wiesz, że możesz mi powiedzec o wszystkim, prawda? - zapytałem, licząc, że viv0 będzie chciał mi coś powiedzieć.
- Jest okej, Kamil - odpowiedział, lekko się wąchając.
- Dobra, my już będziemy lecieć - powiedział Nitashi, łapiąc Mandzia za rękę, zmietajac do wyjścia. Szybko jednak zauważył, że to widziałem i zaprzestał - Papa!
- Do później! - odpowiedziałem.
Wiedziałem, że będę musiał porozmawiać o tym z Mandziem. Może spróbuje mu pomóc? Bałem się, co na to powie. Miałem jeszcze jedno wyjście. Pójść do Neexe.
Ponownie spojrzałem na tab. Neexe nadal byl na serverze. Nie miał live, idealnie:]
Pojechałem do niego (ponownie kolejką widepeepoHappy). Nie wiedziałem, jak to zrobię. Jak zacznę rozmowę. On wie że ja wiem i ja wiem, że on wie. Może on wie, że Thorek wie? Albo wie, że ktoś inny wie! Wtedy porozmawiałbym z większą ilością osób. A co jeśli Thorek wie, że on wie i Neexe mu powie!?(XD) Nieee.. Powiem Neexe333 żeby nikomu nie mówił i tyle. Boże, o czym ja myśle. Mam chyba jakaś obsesję.
Zmierzałem więc do domku Neexe. Tak w sumie, może go tam nie być. Postanowilem do niego napisać :[ Ewroon - Neexe333 ] - Gdzie jesteś byq teraz?
Zdziwiłem, się tym jak szybko odpisal :
[ Neexe 333 - Ewroon ] - w domku jestem
Neexe był w domku. Idealnie.
Zanim się obejrzałem, byłem przed jego domem - wysiadłem nad drukarką Grafa, zeskoczyłem z niej i poszedłem na chillku do Neexe.
Wszedlem do jego wielkiego domu. Był w magazynie. Podszedł do mnie i się przywitał. Odpowiedziałem tym samym.- Więc jak Ewroon? Wiem, że przyszedłes po informacje, co do sekretu Mandzia, Nitashiego i Sitr0xa - zacząl
- Powiedz mi wszystko co wiesz Neexe - odrzekłem. Miałem nadzieję, ze wszystko się ułoży.
- Kamil.. Musimy coś zrobić, by to powstrzymać. Myślę, że obaj wiemy, że Mandzio i Sitr0x są kochankami. - Neexe powiedział to bardzo poważnie.
- Teraz już wiem - naprawdę nie wiedziałem, że Mandzio kręcił z Sitr0xem.
- Opowiem Ci wszystko. Zaczęło się od tego, że Mandzio i Sitr0x zeczeli się spotykać. To wszystko przez fanfik Jasia Dąbrowskiego, którego możesz kupić. To wszystko ich zbliżyło. Obaj przeczytali tą książkę. Zaczęli najpierw rozmawiać, potem się spotykać, aż wkoncu zaczęli okazywać sobie miłość. Wiesz ile to trwało, Kamil? Parę miesięcy. Dopóki nie zjawiła się kolejna osoba: Nitashi.
Mandzio i Nitashi od 1 sezonu rozmawiali, był moment, że nawet się przyjaźnili. Sitr0x był zazdrosny o Mandzia. Chciał mieć go dla siebie. Pewnego razu pokłócili się. Bylo to parę dni temu. Mandzio nie odbierał już telefonów, nie rozmawiał. Zaczął swoją drogę z Nitashim. Obaj wiemy, ja i Sitr0x wiemy, że Mandzio go nie kocha (Nitashiego). Właśnie dlatego, musimy coś zrobić. Cokolwiek, by Mandzio i Sitr0x wrócili do siebie.- Wow.. Wiesz o tym od Sitr0xa? - zapytałem
- Tak. Jako jego przyjaciel pomogę mu. Czy chciałbyś dołączyć? - Neexe, spojrzał na mnie proszącym wzrokiem shiby. Nie mogłem odmówić.
- Ja zawsze - odpowiedziałem. - Macie jakiś konkretny plan?
- Chcemy najpierw przekonać Nitashiego, by odpuścił. Ma Dariatke.. Jest wiele argumentów, my wiemy, że ją również kocha. Następnie prezent z przeprosinami od Sitr0xa dla Mandzia, oraz wspólna kolacja. - opowiedział. Myślę, że to dobry plan. Na pewno będzie romantycznie.
Nagle rozmyślając o romantycznej kolacji, w myślach zobaczyłem Thorka. Thorek i ja. Na kolacji. Przy świecach. Jest tak pięknie... Czekaj,co?! Kamil, o czym ty myślisz?!
Nexee dodał jeszcze, żebym przyszedł jutro o 20 do jego domku, tak jak dziś.
Cały event już mnie ominął;/ Cóż, trudno.- Czekaj, Kamil. - zawołał mnie Neexe - czy ktoś jeszcze wie o tej akcji z MxN?
-Nie.
Wiem. Skłamałem Neexe,ale chciałem sam z nim porozmawiać.
Thorcik joined the game
Idenie. Pójdę do niego i spróbuję to wyjaśnić, czy coś..
Byłem już przed bazą, by zobaczyć czy Thorek tam będzie.Thorcik left the game
Oh, okej. Przyszedł tylko na chwilę. Zrezygnowany udałem się do pokoju głów. Było mi trochę przykro, że nie porozmawiam z Thorkiem. Jego glos jets taki uspokajający. Cudowny...
Otworzyłem drzwi bazy. Przed nimi ujrzałem list, z napisem Do Kamilka<3
TO CHYBA DO MNIE WIDEPEEPOHAPPY;3333.Otworzyłem go, w środku była kartka.
Ta osoba chciała się spotkać. Jutro o 19 przed bazą.List był od Thorka

CZYTASZ
×🍑 Mój Masakrowicz 🍑×🔞 [ Ewroon x Thorek ] 🔞
Fanfic××× Opowieść o przygodach i Miłosnych zagadkach naszych postaci z Kwadratowej Masakry KM ⚠️UWAGA⚠️ ZAWIERA: -niewielkie sceny 18+ -różne przekleństwa -nie wiele błędów ortograficznych ×××