|•~'Zainfekowani'~•| •~' Zizzy x Pony '~•| ZAWIESZONE |

|'~• Zainfekowani •~'|'~• Dom Delfiny •~'|

Od razu mówię. Sory, że nie było rozdziałów tak długo ale lekcje i te sprawy -w- No ale jestem już moje Tymbarki i Liptonki uwu Dobrze bez przedłużania zapraszam do czytanka

🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

B: Dobrze...zainfekowani nie powinni nas rozpoznać, tylko mówmy cicho, gdyż zainfekowani nie mówią i podejrzane to by było.
P: No dobra wiemy tylko jaki jest nasz plan?
B: Hmm...może niech coś Zizzy wymyśli. Ona umie rozmyślać takie rzeczy.
Pe: Ej, ale ja zgłaszam sprzeciw, bo ja chcę plan wymyślić unu
Wszyscy: Nie!
Pe: No ok :c
Z: No to...musimy znaleźć jak najbliżej jakiś dom, w którym nie ma zainfekowanych i przenocować, bo jednak jest noc więc no.
G: Ja wiem jaki!
Wszyscy: Mów.
G: Dom Delfiny.
Pe: Ale ona mieszka we Francji George. :/
G: Ale kto powiedział, że nie ma jeszcze jednego domu tutaj? Dała nam przecież kiedyś klucze.
Pe: A no rzeczywiście! Nawet go mam teraz przy sobie, więc nie musielibyśmy wybijać szyby w oknie.
Z: No to prowadźcie!

18 minut później

B: I to był niby najbliższy dom? Zmęczyłam się jak nwm.
Pe: No bo od kiedy siedziałaś na dupsku w domu to co ty myślałaś? Było biegać jak kiedyś i skakać w kałuże.
B: ->-
P: Nie kłućcie się tylko właźta do domu ->-

B: Spory ten dom.
G: No tak bo Delfina jest jedną z bogatszych osób.
Z: A tak w ogóle to co się z nią stało?
Pe: Nic. Mieszka we Francji. Jest tam bezpiecznie, więc ma szczęście.
Z: Też bym chciała •n•
B: Dobra lepiej odpocznijmy i idźmy spać offf.

🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Macie taki rozdziałek. Jutro spróbuję coś wstawić o ile nie zapomnę, więc o około 11:10 możecie mi spamić żebym zaczęła pisać rozdział i jak napiszę 🧡 to oznacza że już się będę brała za rozdział xD One to tyle. Bayoooo!! 🌼🌼🔥🧡