Prolog

503 19 15
                                    

legenda:
[I] - twoje imię
[N] - twoje nazwisko
[W] - kolor włosów
[O] - kolor oczu


- Przestań już z tym twoim całym anime! - wykrzyczałaś wściekła na twoją kuzynkę.

- Aaaaa przesadzasz [I]!!! - Znowu patrzy na Ciebie tym swoim wzrokiem biednego pieska.

- Nie mam czasu na takie pierdoły, nie rozumiesz? Muszę ćwiczyć.

- A po treningu? Obejrzysz ze mną Naruto? - nie przestawała cię prosić rzucając się na ciebie.

- Rany, oszaleć z tobą to nie sztuka. Nie i koniec, zresztą poza treningami muszę teraz uczyć się. Zaraz mam testy. - Mówiłaś zdejmując swoją irytującą kuzynkę z siebie.

- Kurde... To jeszcze nie koniec! Obiecuje ci, że zmuszę cię byś obejrzała ze mną Naruto!

- Tak, tak, próbuj dalej i tak ci się nie uda. - odchodząc jeszcze się odwróciłaś i wytknęłaś język na co Milena (twoja kuzynka) odpowiedziała tym samym.

*Time skip - wieczór*

- To może przeczytasz? Mam wszystkie tomy, a ty chyba lubisz czytać, co nie?

- Nie. - odpowiedziałaś ozięble.

Wychodząc z łazienki znowu spotkałaś swoją kuzynkę. Że też akurat teraz, gdy masz ważne testy, do twojego domu musiały przybyć pluskwy, przez co nie mieliście iść gdzie indziej jak do twoich wujków, którzy mieszkają parę ulic dalej. Sprawnie ominęłaś otaku i od razu, gdy spotkałaś swoich rodziców spytałaś się, ile jeszcze to będzie trwać.

- Nie mam pojęcia kochanie. Jutro zadzwonię do panów i się spytam, a teraz już spać. - odpowiedziała.

Gdy weszłaś do pokoju, który teraz dzieliłaś z kuzynką zobaczyłaś otworzonego laptopa na stronie z odcinkami anime, o które tak długo męczyła cię twoja kuzynka.

- Nie zaczynaj znowu. Mówiłam ci już milion razy, nie obejrzę tego. - Aż trudno uwierzyć, że choć jest od ciebie starsza zachowuje się jak jakiś sześciolatek.

- No weź nie bądź już taka! Ładnie proszę! - Znowu jej wzrok szczeniaczka wbił się w ciebie.

- To twoje zachęcanie jeszcze bardziej mnie zniechęca. - rzuciłaś, na co ona nie znalazła żadnego argumentu, choć dość długo próbowała.

- Powiesz, chociaż dlaczego?

- Ehh, kiedyś kolega z mojej klasy polecił mi jedno. To było okropne, zboczone i obrzydliwe! Po obejrzeniu tego obiecałam sobie, że nigdy już nie obejrzę anime! Wszystkie są takie same. - Słysząc to Milena złapała się za głowę.

- Jaki był tytuł tego anime?

- Emm.. To było chyba Boku... Coś tam chyba Piko. - Teraz to kompletnie ją zamurowało.

- Twoja klasa to jednak serio wyższy poziom. Nie dziwię się, że się zniechęciłaś jak obejrzałaś coś takiego. Ale Naruto takie nie jest, uwierz. - mówi chwytając cię za ramię. - Zaufaj mi! Do dalej obejrzysz ze mną chociaż jeden odcinek!

- Dobra, ale tylko jeden. - Znowu magicznym sposobem jej uległaś, a podobno tym razem miało być inaczej.

Po pierwszym odcinku zgodziłaś się jeszcze na drugi. Ale już zdążyłaś znielubić głównego bohatera. Ciągle krzyczy, robi na złość wszystkim i bez przerwy gada o tym swoim niedorzecznym marzeniu o staniu się jakimś hokage.

*Time skip - następny dzień*

- To co? Oglądamy dzisiaj Naruto? - Milena powitała cię w tym dniu znowu swoją ulubioną formułką.

Z Innego Świata | Naruto x fem!readerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz