nie NASZ TYP♡♡♡

4 (hard yaoi 7v7)

Gdy już poszli wystarczająco daleko dotarło do mnie jedno...ktoś nazwał mnie... SŁODZIAKIEM?!
Dla mnie to zniewaga. Nie mogę sobie pozwolić na takie akcje. Spokojnie uczócia.

Za każdym razem gdy widziałem Alexa bądź Devona moje serce zaczynało wariować A ja nie wiedziałem czemu i co to za uczócie. Niby nie wiem jeszcze do, której grupy będą chcieli dołączyć. Ale po upływie czasu zaczęło mnie bardziej obchodzić życie niż to kim jestem. A ja czółem się niekomfortowo gdy Devon patrzył na mnie jakby mnie rozbierał wzrokiem 😒
Nienawidziłem tego. W sumie. Kto by to lubił?

- Hej Nel! - krzyknął Igor z drugiego końca korytarza.

-*po huj się drze. Nie może podejść czy co? *

- Wiesz że nowi mają dojść do przeciwnych? - powiedział. Po czym na mojej twarzy znowu zapanował brak wyrazu.

- Nie wiedziałem. Ale to ich wybór. - powiedziałem z obojętnością.

- Ale dyrekcja nas rozwiąże!

- Trudno. To najwyraźniej czas.

- Skoro tak mówisz...

Odszedłem ze łzami w oczach.
Po chwili wpadłem na kogoś.

- O. Hej Nel. - To był Devon.

Przeszedłem obojętnie obok niego.

- Co się stało? - na jego twarzy było widać zdziwienie.

- Nic.

Złapał mnie za rękę i przyciągnął do siebie.

- Puść mnie!

- Masz mi powiedzieć co się dzieje młody.

- Nie muszę ci mówić.

- W takim razie potrzymam Cię dłużej.

- I tak nie mam nic do roboty.

- Eh. Będziesz tak się ze mną bawił?!

- A WY lubicie bawić się moimi uczóciami?!

- Nie- zaraz co? O czym Ty mówisz?

- O niczym kurwa. Nie interere.

- Nel. Mów co się do cholery dzieje!

- Wiem że chcecie dołączyć do przeciwnych mnie. - odpowiedziałem.

- Co? Kto tak powiedział?

- Czyli nie?

- Czy ty masz nas za debili, czy tylko ja tak myślę?

- Raczej to drugie, ale do rzeczy. Do której grupy chcecie dołączyć?

- Rozwarzamy nad-

Nad niczym nie rozważają! Hahaha! ÙwÚ
Dobra, bo crindż. Do następnego!
Oto wasze hard yaoi yaoiści jedni xD