Weszłaś do domu Justice, było tam ciemno bo nie włączała światła.
Lecz w pół mroku zauważyłaś białe czaszki,oraz jasną podłogę.
-Justice strasznie tu ciemno, jak ty umiesz się tutaj poruszać?-Powiedziałaś rozglądając się w ciemnościach by znaleźć przeszkody do ominięcia.
-Wiesz będę szczera... przyzwyczaiłam się do tego stanu rzeczy.-powiedziała zaczynając się rozbierać z marynarki.
Po chwili Justice złapała cię za rękę i powoli poszła z tobą do salonu,siadła z tobą na kanapie.
Poczekaj (twoje imię),zaraz pójdę po lampę z kuchni.-Powiedziała biegnąc bezdźwięcznie do kuchni.
Gdy już była w salonie położyła lampę naftową na ławę była chyba czarna bo jej kolor zlewał się z otoczeniem.
Jak coś to lepiej sama sobie ją zapal bo jeszcze coś podpalę.-Powiedziała podając mi zapałki.
Gdy zapaliłaś lampę zaczęłaś dalej z nią rozmawiać.
Fajna styluwa domu,trochę tu ciemno ale dzięki temu jest tutaj atmosfera przez mrok.-Powiedziałaś patrząc w płomień lampy.
Miło słyszeć, ogólnie to bardzo cieszę się że mam nową kumpelę,bo w zwykle gdy nigdzie nie wychodzę to jestem tu trochę samotna.-Powiedziała wyglądając na wodzącą po pokoju wzrokiem nadal w jej okularach przeciwsłonecznych.
-Wiesz,cieszę się też że cię poznałam.-Powiedziałaś przytulając się do dziewczyny.
To co robimy?-Zapytałaś jeszcze nie odklejając się od Justice.
Kupiłam sobie ostatnio audiobook z Metra 2033.Czy chciałabyś posłuchać go ze mną?-Zapytała z zaciekawieniem.
Chętnie,skoro to metro,z którego miałam książkę to mogę z przyjemnością posłuchać z tobą.-Powiedziałaś z radością w głosie.
Okej,to przyjdę tylko po głośnik,och bym zapomniała chcesz coś do picia?:kawa czy herbata?-Zapytała ze spokojem odwracając się w twoją stronę.
To poproszę herbatę.- Poprosiłaś przypominając sobie stare dobre czasy gdy też tak kogoś zapraszałaś do domu na babskie pogaduchy.Ach jaka nostalgia.
Po chwili usłyszałaś jak dziewczyna wróciła do pokoju.
Dobra.-Powiedziała kładąc na ladzie,obok lampy,pudełko wzorowane na tym z limitowanej edycji gdy wychodziło Metro Exodus.
Potem poszła wstawić wodę na herbatę.
Podeszłaś pod pudełko z płytami było tam sporo płyt z grami na przykład Stalkerem,Metrem Redux oraz metrem Exodus, audiobookami jak Chaos,Bastion od Stevena King'a oraz wiele innych.
Było ich na tyle dużo że sama miałaś problem z ze znalezieniem płyty z metra 2033, lecz po chwili udało Ci się ją znaleźć.
Dziękuję za pomoc, bo zwyczajnie nie udało by mi się jej znaleźć tak szybko.-Powiedziała jakby to było jakieś wymagające wyzwanie.
To nie było takie trudne, wystarczyło tylko trochę pogrzebać, znalazłabyś po brzegu.-Powiedziałaś trochę zdziwiona jej wcześniejszym zdaniem, zastanawiając się co chciała przez to powiedzieć.
Po chwili przypomniałaś sobie że nadal trzymasz płytę z Metrem w ręku.
Zapomniałam,Proszę.-Powiedziałaś podając jej płytę w dłonie.
Dobra,to tylko przyniosę głośniki bo płyta jest strasznie cicha,a z głośnikami do wieży będziesz lepiej słyszeć.-Powiedziała idąc do pokoju po głośniki.
Justice pomóc Ci z tymi głośnikami?-Zapytałaś przyzwyczajona wzrokiem do ciemności.
Nie, nie trzeba dam sobie radę.-Powiedziała spokojnie niosąc dwie czarne kolumny.
Zabrałaś Justice jedną z jej kolumn,by ułatwić jej zadanie.
Lecz ona straciła równowagę i upadła na Ciebie twarzą w twoje piersi*.
(Dop.aut.Błagam o dystans do siebie i nie zjedzcie mnie w komentarzach okej?)
Masz miseczkę C:Twoje piersi trochę złagodziły upadek Justice.
Masz miseczkę od D do K:Justice nie odczuła nawet uderzenia.
Masz miseczkę od A do B: Justice je*nęła głową w twoją klatkę piersiową,jej nic się nie stało tylko ubrudziła Ci się twoja bluzka/bluza/co tam lubisz nosić jej krwią z nosa.
I po głośnikach,ale tak czy inaczej dzięki że chciałaś mi pomóc (Twoje imię).-Powiedziała nadal będąc na tobie.
Wiesz tylko mnie coś zastanawia czy... Powiedziała Justice robiąc pauzę.
Poczułam jak zaczeła mnie macać.
J-justice,jak coś to udało mi się złapać te głośniki.-Powiedziałaś gdy twoja twarz była już czerwona z zawstydzenia wcześniejszą akcją.
Wybacz że musiałaś się stresować,ale trochę byłam zdezorientowana gdzie się znajduję.-Powiedziała lekko zakłopotana schodząc ze mnie.
Wiesz,teraz można powiedzieć że" sprawiedliwości stało się zadość", więc jesteśmy chociaż kwita.-Powiedziałaś żartując dla uspokojenia twojej koleżanki.
Dobry suchar, a ty czy we wcześniejszym życiu też byłaś taką mistrzynią sucharów?-Zapytała trochę się uspokając.
Będąc szczera to miałam takiego ziomka którego nazywałam Suchar,bo wiesz miał trudny charakter ale nie był zły tylko zagubiony nadal tak twierdzę,ale wróćmy do tematu ogólnie był jak ten suchar, strasznie suchy,mdły i bez smaku lecz gdy umoczyłeś go w mleku lub posmarowałeś go miodem,mogłeś zmienić podejście do niego i stawał się miękki i słodki-Powiedziałaś zaczynając nasłuchiwać czy nikt ciebie nie usłyszał.
Mem roku co?-Powiedziała Justice wstając w końcu ze mnie,i biorąc jeden z głośników do salonu w pobliże.
Ja wzięłam drugi i położyłam go koło pierwszego.
Gdy pomogłam Justice podłączyć głośnik ogólnie ogarnąć wszystko,siadłam z nią na kanapie i wsłuchiwałam się w Audiobook.
Aż zasnęłaś....
Mam nadzieję że ktoś jest zadowolony z tego krótkiego rozdziału,do kolejnego rozdziału:...
A to scena dla tych którzy mieli miskę od K do H:
Justice wylądowała na twoich piersiach.
Po chwili gdy Justice.exe zaczęła działać z powrotem po amoku wstała i przykładając lewą rękę do ściany zaczęła uciekać jakby ducha zobaczyła,po chwili poślizgnęła się na podłodze,uderzyła głową w ścianę i straciła przytomność.
Justice!?Justice! Wstawaj!-Powiedziałaś cucąc ją potrząsając jej ramionami.
CZYTASZ
Helltaker-Justice x Reader
Romanceto jest seria którą piszę ponieważ uwielbiam tą grę,mam dosyć pisania swojej "sagi" a lubię pisać o czymś świeżym póki nikt o tym nie robi fanfików