Stranger Things~Mileven

●Prolog●

Młoda brunetka znana również jako Nastka* stała przed wielkimi drzwiami prowadzącymi do sali gimnastycznej w niewielkiej szkole w mieście Hawkins*.
Dziewczyna wpatrywała się w dwie sylwetki które poruszały się po wielkim pokoju.

-Cześć Mike!-Zawołała rudowłosa wysoka dziewczyna powoli zbliżająca się do chłopaka
-Co chcesz,Max?-Zapytał z widocznym grymasem na twarzy Mike Wheller
-No jak to co?-Zapytała się odpowiadając i zajeżdżając drogę chłopakowi-
Rozmawiałam z Lucasem o przyjęciu mnie do waszej paczki!Kazał mi się z tobą skon...
-Nie.-powiedział nagle Mike i skierował się w stronę drugiego wyjścia gdzie nie było dziewczyny
-No weź!Mike,wiem że mnie lubisz. Mogłabym być w paczce twoją zmyśloną dziewczyną Jedenastką,ale byłabym śmigaczem!-powiedziała z uśmiechem Max

Słysząc to Mike poczuł ból,kiedy to jego "ukochana" oddała życie za niego i jego przyjaciół wchodząc do Upside Down* przez Demogorgona*...
Nastka również to usłyszała,poczuła ból i pogrążyła się w swoich myślach.Poczuła także nienawiść do rudej zwanej Max.Po chwili zobaczyła jak Mike uśmiecha się do nieznajomej.Nastka poczuła że łza spływa jej po policzku,uświadomiła sobie że...kocha Mike'a.
Wystawiła rękę przed siebie i jednym ruchem dwóch palców sprawiła że ruda dziewczyna spadła z deskorolki,a krew spływała jej z nosa.
-Aaaa!-krzyknęła Max
-Spadłaś?Ale z ciebie śmigacz!- odpowiedział z drwiną Mike
-To nie jest śmieszne!Czułam jakby jakiś magnes przyciągał moją deske,Mike!- krzyknęła a Mike'owi zbladła twarz "Nastka!" pomyslał i wybiegł z sali.
Na szczęście-albo i nie- brunetka zdążyła uciec,tak jak kazał jej "ojciec" Jim Hopper*.

Nie pokazywać się nikomu,ukrywać się.Nie mogą Cię porwać.Jeszcze raz.

***

Aloha~~

Mam nadzieję że prolog się wam spodobał ^w^,dajcie znać w komentarzach!Ilość słów: 310(mój rekord)

Słowniczek:

Nastka*-skrót od Jedenastka
Hawkins*-miasto położone w stanie Indiana,w Californi
Upside Down*-Druga Strona; Ciemniejsze odwzorowanie miasta
Demogorgon*-Potwór z Upside Down
Hopper*-Nazwisko jednego z oficerów komendy w Hawkins