WIELKA EPICKA PRZYGODA DŻEJSA - milosc w newyork LEAGUE OF LEGENDS

1

dobra zaczynamy
Gdy zaczęły się lekcje westchnolem ciężko, gdyż tak bardzo nienawidziłem profesora Siona. Usiadloem w ławce i wyjołem z tornistra książki. Nauczyciela jeszcze nie było. Jak możemy chłonąć wiedzę bez nauczyciela? Nie jesteśmy gompkami. A tak wgl to nazywam sie Dżejs. Dżejs Holder-Gołomp. Chodzę na dwoch nogach do Akademii Batalji, gdzie uczymy sie bic i bronic, ale glownie bic. Mam dwuch kumpli - Ezrela i Warusa. Zawsze smieje sie z Warusa ze ma takie imie bo jest taki sklep co sie tak nazywa i nikt tam nie kupuje. Ezrel ma ladne zulte wlosy jak cytrynka i jest bardzo ladny ogulnie i wszystkie l;aski na niego lecom poza luks bo ona jest szmata i ogolnie to woli Silosa. ale silos jej nie chce.
Tego dnia Ezrel przyszed do szkoly spozniony ale nie dostal bury bo nie bylo profesora siona wcionz.
- Gdzie jest profesor sion zapytalem kebabariny - nwm - a ok,i \
Ezrel usiad przede mnom i przywital sie hej Dżejs hej ezrel odpowiedzialem
Lecz wtedy nagle natomiast drzwi sie otwarly i w progu ich drzwi stanal............................. on profesor Maciek Graves
mial bary rozwarte niczytm nozyce, tegie i grube jak bale drewniane. nogi mial jak dwie kolumny zygnunta. patrzyl na swiat przez swoje kwadratowe okulary. rudy byl jak jaszczomp i brodke mial jak koza. lapy mial wielkie tak ze nie zmiescily by sie nawet w ashol ezrela
spojrzal na mnie spojrzeniem lowcy bo ja wiem co on czuje gdy mnie widzi. prawdopodobnie jakies boskie uniesienie. uniesienie czlonka. cieszylem sie ze mamy z grvesem zajecia bo on jest mega przystojny i chcialbym poczuc w sobie jego cieplo
czasm jak siedze sam w domu i leci sb paparazzi by lady goga to lubje siadac na luzku i z chusteczkom w renku i z wibrujaca parowa na baterie i jak se ja wsadzam w ashol to wtedy mysle o profesor grves choc jest to troche wstydliwa zajawka. bardzo czesto wtedy widze jegop twarz blisko mojego lica jak caluje me poliki i wsadza mi jezyk do gardla a potem tym jezykiem siorbie moje podbrzusze a potem moj..... dragal
snie czasem tez o nim ze dotyka moich posladkuw bo yo jest w sm cos co mnie jara no
wtedy nagle natomiast gdy siedzialem w lawcxe i myslalem o tych fantazyjnych chwilach na lozu to grves spojrzal sie na mnie i widzial ze bujam w oblokach dzejs ty bujasz w oblokach powiedzial tak jakby czytal mi w myslach

 przepraszam profesorzze to sie nie powturzy 

 ok super ale choc do odpoweidzi za kare

zrobilem smutna mine bo wiedzialem ze grves jest zly na mnie a takze wiedzialem ze nic nwm bo grves uczyl matmy i nwm po co mu byl ten wielki maszingan
kiedy stanolem pod tablica i grves podal mi przyklady z algerbry to ja mialem czarnom dziure w glowie ze tak powiem a tak przynajmniej sie czulme wtedy nagle poczulem jak cos swidruje mi w plecy taka potezna sila jak nadludzka sila i bylo to spojrzenie profesrsa grvesa jak sie odwrucilem zeby zapytac jak zrobic to alrgrerbe to on mi powiedzial 

dzejs ty nic nie umiesz 

umiem algrebre ale to som funkcje

grves spojrzal na mnie pytajonco a ja wtedy zaruzmienilem sie jak rybosz
wtedy zrozumialem ze spojzenie grvesa nie swidrowalo moich plecuw wcsale a wcale poniewaz teraz gdy sie odwrucilem zobaczylem ze nawet nie patszy mi w ocze a na moje krocze
zarumienilem sie niczym węgosz a na moich ustach wyrus usmiech niczym kwiecista doniczkagrves wtedy puscil mi usmieszek żezimieszka a ja czulem jak buracze sie jeszcze bardziej a ws podniach czuje puchniecie nabuchomozaura
grves to widzial takze a cala klasa zaczela sie smic ezrel zaczol wolac gorzko gorzko a wtedy grves odwrocil sie i pierdolnol go liniljkom w leb
grves wtedy pomyslal ze to nie czas na zarty i zarciki wienc zrobil surowmom mine niedzwiedzia i pokazal pallcem na lzqwerk moja i powiedzial wtedy siadaj jedynak
zrobilo mi sie smutno whuj i ze spuszconmom glowom i spodniesionom palom i palom w dzienniku siadlem w lawce za erzreelme
ezrellem odwrocil sie do mnie i powiedzial ale to zes spierdolil ja ci pokazywdldem odpoweidz w zeszycei
huj z tym odpoweidzialem ezreelme
time skip
grves zaczepill mnie na korytszau i powiedzial wtedy zapraszam do mkjejog gabinetu bo musimcy porozmaiwac o twsojej ocensie z matmematyki
poszednolem wiec za nim a on otwarl mi drzwsi i zaproisil do srodka i powiedzial