Ogłoszenie

2 0 0
                                        

Plotka o wyrzuceniu Kim ze szkoły rozeszła się bardzo szybko. Aya była z siebie zadowolona. Nagle podbiegła Do niej Yuka.
Y: Aya! Musisz mi pomóc!!
A: Co sie stało?
Y: Potrzebuję twój notes uczniów.
A: A po co ci on? Wiesz, że jeśli ktoś go zobaczy i rozpowie innym będzie afera na całą Japonię?
Y: Wiem! Jednak i tak go potrzebuję! Zaufasz mi?
A: Dobra masz ufam ci ale jeśli któś się o nim dowie ta szkoła pójdzie się pieprzyć. Rozumiesz?
Y: Tak!
A: Więc masz.
Y: Dzięki! A teraz muszę lecieć.
Dlaczego notes uczniów jest taki niebezpieczny? To proste. Aya jest obserwatorem. Wie o każdym więcej niż kto kolwiek inny na tym nędznym świecie. Aby nie zapominać tych informacji zapisuje je w notesie, który nazwała notesem uczniów. Ten notes zawiera wszystkietajwmnice każdego ucznia. Każdą informację o każdym. Jednak jeśli notes zostanie ujawniony wszystkie tajemnice wyjdą na jaw. Wszystkie kłamstwa, kradzieże i romanse.

Aiko Yamamoto
- Nowa uczennica.
- Ma siostrę, która jest przewodniczącą szkoły.
- Ma farbowane włosy.
- Kochała się w naszemu wychowawcy jednak zobaczyła jak ten całuje się z jej siostrą.
- Jest bita przez swoją siostrę.
- Jeszcze nigdy się nie całowała.
- odkryła prawdziwy sekret Yuki.
- Jej mama żeniła się 5 razy.
- Ma objawy depresji.
- Ukrywa się w domu.
- Nie ćwiczy na WF-ie przez siniaki na ciele.

Po przeczytaniu tego Yuka zaniemówiła.
- Jest bita przez swoją siostrę!!!!!! I nie powiedziała mi!!! Mogłam jej pomóc!!! Ale ona milczała!!! Czemu?!! - pomyślała Yuka.
Rozpłakała się na środku korytaża. Szybko pobiegła do Kayumi.
Y: Em... Kayumi. Mogłabym z tobą pogadać?
K: Jasne. W czym ci mogę pomóc?
Y: Czy spotkałybyśmy się dzisiaj po szkole muszę cię o coś zapytać?
K: A teraz nie możesz?
Y: To jest zbyt ważne.
K: Dobra to po szkole się zobaczymy.
Y: Dziękuję.
Obie dziewczyny poszły w swoje strony. A mianowicie Yuka poszła do swojej ławki a Kayumi do swojej.
Po wszystkich lekcjach Kayumi i Yuka poszły na spacer. Yuka zaciągnęła ją w jakieś zadupie daleko od szkoły. Zapytała się jej:
- Dlaczego bijesz Aiko?
- Słucham?
- Nie kłam! Widziałam siniaki! Aiko mi też wszystko powiedziała!
- To musi być pomyłka.
- Jezu jak ty mnie wnerwiasz!! Zrobimy to inaczej.
- To znaczy?
- Ty coś dla mnie, ja coś dla ciebie.
- Niestety ale nadal nie rozumiem.
- To proste. Ty będziesz się trzymała zdala od Aiko a ja nie powiem nikomu że znęcasz się nad nią.
- A co jeśli złamie obietnicę a ty nie dowiesz się o tym?
- Lepiej tego nie rób. Nie wiesz do czego jestem zdolna. Potrafię zrobić coś co nawet ci nie przychodzi do głowy.
- Jesteś potworem.
- I wzajemnie. A teraz spadaj do domu i pamiętaj o naszej obietnicy.
Kayumi pobiegła od razu do domu. Jednak nie przestraszył jej fakt o tym że może zginąć tylko to w jaki spokojny i przerażający sposób mówiła. Wpadła do domu z hukiem pierwsze co zobaczyła to w jaki sposób popatrzyła na nią Aiko. Był to wzrok nienawiści, zmęczenia i smutku. Do tego była w piżamie i owinięta kouderką. Dopiero wtedy zrozymiała co zrobiła. A zrobiła nie wybaczalną rzecz. Zjadła kolację i poszła do pokoju weszła do niej Aiko. Kayumi zaczęła rozmowę:
- Wróć do szkoły, proszę.
- Dlaczego. Nie chcę być w tym przerażającym miejscu ani chwili dłużej.
- Przepraszam, przepraszam za wszystko co ci zrobiłam, przepraszam za twoje cierpienie i łzy. Nie ważne czy mi wybaczysz czy nie cieszę się że cie przeprosiłam.
- Wybaczam ci siostrzyczko.
Aiko rozpłakała się i przytuliła do Kayumi. Uśmiechnęła się pierwszy raz odkąd przestała chodzić do szkoły. Po wszystkim obie poszły spać. Następnego dnia Aiko wstała rano i wyszykowałan się do szkoły jak wtedy gdy do niej chodziła. Weszła na teren szkoły i na jej szyję zawiesiła się rozpłakana Yuka.
- Jak dobrze, że już jesteś.
- Yuka?
- Tak?
- Dusisz mnie.
- Wybacz. Po prostu się ciesze.
- Słuchaj... em...
- Tak?
- D-dziękuję ci.
- Za co?
- Za to, że odmieniłaś moje życie.
- Niech zostanie to między nami, dobrze?
- Dobrze, hehe?
Aiko lekko się zaśmiała i razem z Kayumi i Yuką poszły do szatni.
Y: Em, Kayumi.
K: Tak?
Y: Słyszałam o naszych przygotowaniach do festiwalu.
K: Od kogo? To miała być niespodzianka.
A: Jaki festiwal?
Y: Co roku w naszej szkole odbywa się festiwal gdzie udział biorą drugie klasy, i w tym roku padło na naszą klasę.
K: Uważam, że to zaszczyt takie zajęcia dla naszej klasy.
Y: Słuchaj chciałam się zapytać na jaki temat będzie.
A: To tu jeszcze tematy są jakieś?
K: Tak, każdy festiwal jest o innej tematyce. Naprzykład w zeszłym roku była tematyka halloweenowa. Nie za bardzo mi się podobało. A nasza klasa ma tematykę miłości. Wszystkie sale dekorujemy na różowo i dajemy im motyw walentynkowy.
Y: Czyli to oznacza tylko jedno.
A: Hmm?
Y: Dadzą nam jakiś speców od miłości którzy będą mieli fioła na swoim punkcie. Chyba że nie będą parą ale to mało prawdopodobne.
K: Niestety, ale muszę cię zmartwić. Nie będą to fanatycy miłości. Owszem będzie to para ale ich przeszłość jest taka tajemnicza. Nie jest to klasyczna pierwsza miłość, i nie jest to coś w stylu najpierw ci dokuczam a potem jednak cię kocham.
Y: Ale nie każda miłość tylko na tym się opiera. Aya i Akane inaczej się odnaleźli.
K: Tak, ale ich miłość jest serio dziwna.
A: Wiesz coś na ten temat?
K: Noooo... Emm...
Y: Kayumi! Jak coś wiesz to powiedz!
K: No dobra, ale nie wiem zbyt wiele. Wiem tylko tyle, że oboje byli w wojsku. On był najsilniejszy ze wszystkich a ona miała na celu ochrony swojego brata. Potem ten jej brat został o coś osondzony ale nie wiem o co. Ten koleś zaczą go bić na sali rozpraw dziewczyna chciał go uwolnić ale w jakiś sposób rozcięła brzuch i odepchnęła tego faceta. A dalej nie wiem. Ponoć on odmienił jej życie w sensie zmienił jej charakter.
A: Kurcze, zaciekawiło mnie to. Może opowiedzą nam o tym.
K: Raczej nie, ten facet nie lubi opowiadać o tym jak zostali parą, generalnie jest mało mówny.
Y: A ta kobieta?
K: O niej nic nie wiem. Jest strasznie zapatrzona w niego, i tyle.
A: Dobra choćmy. Zaraz lekcje.
Dziewczyny poszły do klasy. Akurat miały godzinę wychowawczą na pierwszej lekcji. Na zajęciach Yuka zapytała nauczyciela:
Y: Em.. przepraszam. Czy wie pan coś o zbiżającym się festiwalu.
N: Tak, troche tam się podowiadywałem.
Y: O, a powiem na pan coś o tym?
N: Tak. Za dwa dni odwiedzi nas para która będzie was przygowtowywać przez najbliższy miesiąc do festiwalu. Nasza tematyka to święto miłości czyli walentynki. Wiem też, że nie będziecie mieli lekcji przez ten czas, ale nie ma się co cieszyć. Przez to że nie macie lekcji to weekendy też są wliczone. Nocować też będziecie w szkole ponieważ oni nie zboszą jak ktoś sie spóźnia. Po za tym dzisiaj podam wam wasz grafik na ten miesiąc. To wszystko co wiem.
Y: Dziękujemy.
Uczniowie byli trochę słabo nastawieni na przygotowania. Ale niektórzy nawet się ucieszyli. Po chwili wszyscy zobaczyli na tablicy grafik na ten miesiąc.
1. 8-16 Sprzątanie patrera szkoły.
2. 8-16 Sprzątanie pierwszego piętra szkoły.
3. 8-16 Sprzątanie drugiego piętra szkoły.
4. 9-15 szprzątanie dachu.
5. 9-15 Sprzątanie sali gimnastycznej i basenu.
6. 9-15 Lekcja - tłumaczenie wszystkich kwestii dotyczących festiwalu i poznanie się.
7. 9-15 Wysłuchanie histori miłosnych dwóch osób.
8. 9-15 Wysłuchanie histori miłosnych dwóch kolejnych osób.
9. 9-15 Wysłuchanie histori miłosnych dwóch osób.
10. 9-15 Wysłuchanie histori miłosnych dwóch kolejnych osób. 
11.  9-15 Wysłuchanie histori miłosnych dwóch ostatnich osób.
12. 12-17 Dekorowanie sal.
13. 12-17 Dekorowanie sal.
14. 12-17 Dekorowanie sal.
15. 10-17 Ustalanie co kto będzie robić.
Od 16. do 28. Ćwiczenia do festiwalu
Wszyscy byli oburzeni planem. Nie rozumieli po co mieli sprzątać. I to jeszcze przez kilka dni po kulka godzin. Aż wkońcu odezwała się przewodnicząca klasy Megan i odparła, że facet jest pedantem. Wszyscy osłupieli. Domyślili się o co chodzi z tym sprzątaniem i wiedzieli, że to będą tortury a nie lekcje.

Senpaiii MikoSanOtaku

Love SICKOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz