Mafia *Yaoi* UWAGA! To jest moja autorska wersja . Czytaj opis!!!

Rozdział VII

Angelo

-Oooh! Jak dobrze! Kuu.. Rwa
-Aaah! *Po moich jękach Fabian zaczął jeszcze bardziej namiętnie i z uczuciem ssać i lizać mnie po moim fiucie. Czułem się jak w niebie *

Fabian

*Widziałem że moje wyczyny dają mu satysfakcję i radość. Postanowiłem więc pójść o krok dalej... *

Angelo

*Fabian nagle przestał przycisnął mnie do łóżka złapał za swojego penisa i pytał namiętnym szeptem czy może to zrobić * ja cały spocony i napalony do szpiku kości odpowiadam mu...*- TAAK! -Proszę, cHcĘ tEgO! *Odpowiedziałem jekiem napaleńca*

Fabian
-A więc pozwól mi być bardzo bardzo niegrzecznym chłopcem *uśmiechnąłem się dumnie*
*powoli włożyłem w niego mojego kutasa i oboje zajęczeliśmy z wspaniałego bólu*

Angelo
-Auughhh-aaaaa*zajęczałem gdy Fabian zaczął ruszać swoim członkiem we mnie ale to był jęk rozkoszy z bólu. Chwilę później przyzwyczaiłem się i nie bolało już tak bardzo jak na początku, pomimo wszystkiego podobało mi się to i mojemu "małemu koledze" również. Stał cały czas jak na baczność *

Fabian

*Gdy już poczułem że jestem już niedaleko do dojścia przyśpieszyłem prowadząc znowu do jęku nas obudwu. I wtedy... Poszło....*-Przepraszam Angelo jeżeli bolało za bardzo...