Bardzo lubię tę parę. Cieszę się, że zostali parę i myślę, że do siebie pasują. Szkoda trochę, że wątek ich związku przyćmił obie te postacie. Choć muszę przyznać, że gdyby nie wariacki wyścig to Noah byłby przeze mnie mniej lubianą postacią. Jego związek z Emmą jest naprawdę dobry i sensowny.