Następny dzień wyglądał jak każdy inny tylko ze tego popołudnia Karina umówiła sie z koleżankami do kawiarni. A co to oznaczało? Oczywiście czas na odpoczynek. Kiedy kobieta zatrzasnęła za sobą drzwi Krzystof wyciągnął zimne piwo z lodówki i ułożył sie wygodnie na kanapie włączając telewizor. Jego odpoczynek jednak nie trwał długo bo około godzine po wyjściu Kariny usłyszał dzwonek do drzwi. A ze mieszkał on w dosyć oddalonym od miasta miejscu troche sie zdziwił bo zawsze jak ktoś przychodził to informował go o tym a sąsiadów nie miał. Szybko wstał i otworzył dzwi. Był aż zszokowany tym co zobaczył. W progu drzwi stał nikt inny jak Andrzej Duda.
A: Dzień dobry Krzysiu.
Krzystof nie mogl wydusić z siebie żadnego sensownego słowa.
Andrzej tymczasem nie czekając na zaproszenie wszedł do domu i ściągnął swoje buty.
K: Ehm, skąd wziąłes moj adres?
Powiedział z lekkim zakłopotaniem.
A: Sluchaj Krzysiek, jak sie ma kontakty, to sie można wszystkiego dowiedzieć.
K: Aha. No to w takim razie zapraszam do salonu. Napije sie pan czegos?
A: Tak ja poproszę wode gazowana.
K: Juz sie robi
Krzystof był bardzo zdziwiony ta wizytą. W jakim celu niby on przyszedł. To ze spędzili miły wieczor w barze nie czyni ich przyjaciółmi.
A: A żona w domu?
K: nie, wyszła z koleżankami.
A: Oh czyli ma pan chwile odpoczynku. Haha.
K: no można tak powiedzieć.
Oboje siedzieli na kanapie ze szklanka wody.
K: A pan przyszedł w jakimś konkretnym celu? Czy tak poprostu porozmawiać.
A: Tak naprawde to strasznie mi sie nudziło. A skoro już sie znamy to stwierdziłem ze pana odwiedze.
K: Aha rozumiem.
Rozmawiali tak jeszcze przez chwile aż w końcu skończyły im sie tematy. Andrzej sięgnął po pilota i zaczął przeskakiwać od kanału do kanału szukając czegos ciekawego. Aż wkoncu natrafił na polsat news ktory wlasnie przedstawiał Rafała Trzaskowskiego dziekujacego wszystkim którzy oddali na niego głos
A: Kurwa znowu ten dureń
Krzystof lekko sie zaśmiał.
A: Przed wyborami to wszystkie rozumy poziadal i miał rozwiązanie na każdy problem. Zobaczymy jak sobie teraz poradzi fifarafa jebana
K: Tez jestem ciekawy.
Oglądali dalej Rafała aż Andrzej wkoncu nie wytrzymał i rzucił butelka piwa która w międzyczasie Krzystof mu dał o ścianę.
K: CO TO MA ZNACZYĆ. TERAZ MAM DZIURĘ W ŚCIANIE
A: Nie dam rady. Poprostu nie
K: niech sie pan uspokoi najpierw
A: CO USPOKUJ. CO USPOKUJ
Krzysztof położył ręce na jego ramionach i popatrzył mu sie w oczy.
K: niech pan troche ochłonie zanim zdemoluje mi pan cały dom.
Andrzej wziął kilka głębokich oddechów i usiadł spowrotem na kanapie.
A: dobrze. Przepraszam za ścianę. Ja moge ja naprawić mam kuzyna takiego i on..
K: niech pan poprostu siedzi ja przyniosę panu szklankę wody
Potem gospodarz oczywscie udał sie do kuchni a Andrzej siedział na kanapie w ciszy i patrzył sie w jeden punkt. Było to troche.. przerażajace.
Kiedy Krzystof szedł juz ze szklanka w ręku pan Andrzej nagle coś z siebie wydusił.
A: Zniszczę go
K: Prosze?
A: Sprawie ze wszyscy będą go nienawidzić
K: yyh, nie zabardzo rozumiem
A: Słuchaj, mam plan jak zniszczyć Trzaskowskiego. A ty mi w tym pomożesz.
Zanim jednak Krzystof cokolwiek powiedział Andrzej wybiegł z jego domu w wielkim pośpiechu. Był przerażony. Napewno nie ma zamiaru brać udziału w tym chorym pomyśle.
CZYTASZ
Jak zniszczyć Trzaskowskiego
De TodoDwóch polityków, Andrzej Duda oraz Krzysztof Bosak, opracowują swój niecny plan jak zniszczyć Trzaskowskiego, czyli nowego prezydenta Polski. Jak rozwinie sie ich relacja? Uda im sie przejąć władze nad Polska?