Pocałunek

267 11 0
                                    

Nie wie co się stało. Najpierw biegnie na łeb na szyję by zdążyć na zajęcia, a potem jest osaczona przez całą klasę. Wszyscy zadają jej pytania na temat jej "związku" z Czarnym Kotem. Jedynie co robi to głupio się na nich patrzy.

Bo co miałaby robić? Wpada do klasy i pierwsze, co słyszy to "od kiedy jesteście razem?", "dobrze całuje?", "znasz jego tożsamość?". I wiele innych pytań.

Mając już tego dosyć wydziera się na całą klasę, szukając odpowiedzi.

- Chodzi o twój związek z Czarnym Kotem przecież.

- Jak to mój związek z Czarn... Okej! O co chodzi!

Obok siebie usłyszała zrezygnowane westchnięcie Alyi i jej ciche "dziewczyno". Wyciąga telefon i pokazuje nagrany na nim filmik. Prawie oczy wyskoczyły jej z orbit. Filmik był niewyraźny, a postacie oddalone kilka dobrych metrów, ale doskonale rozpoznała taras nad piekarnią jej rodziców i dwie stojące na nim postacie. To była ona i Czarny Kot i oni się... Całowali!

Wyrwała telefon z uścisku swojej przyjaciółki i zignorowała jej "Hej!". To nie może się dziać. To musi być sen! Dla potwierdzenia uszczypła się w ramię i to boleśnie. Niestety to nie był sen. To żeczywistość! Naprawdę jest pokazane jak go całuje!

Z jękiem oddała telefon Alyi. Nie. Nie nie nie!

- Masz nam coś do powiedzenia? - zapytała Alix uśmiechając się przebiegle razem z Alyą.

- Właśnie, a co z Adrienem? Już pożegnałaś się z miłością swojego życia?

- Coś ty! Oczywiście, że nie!

- To znaczy, że grasz na twa fronty?

- Przysięgam! Jeśli zadacie jeszcze jedno pytanie to zwiąże was przedłużaczem i dam na pożarcie Akumie!

Cisza dała jej nadzieję, że już obejdzie się bez dalszych pytań. Usiadła na swoje miejsce ignorując nie za bardzo subtelne spojrzenia.

To wszystko wina Kota! Starała przekonać samą siebie.

Wczoraj wieczorem przyszedł do niej, tak jak robił to co jakiś czas. Wczoraj była w wyjątkowo dobrym humorze i z zapałem się przekomarzali.

- Witaj Puurrinces.

Obok niej na balkonie wylądował Czarny Kot ze swoim zarozumiałym uśmiechem i laką przewieszoną przez prawe ramię.

- Cześć Kocie. Rogalika? - zaproponowała wyciągając w jego stronę talerz z nie sprzedanymi dzisiaj rogalikami.

Tak jak przy każdej jego wizycie wypytywał o jej dzień, ona w zamian pytała o to samo. Różnica polegała na tym, że musiał być bardzo niejasny, co jej nie przeszkadzało. Najważniejsze było, że wszystko było z nim w porządku. Po godzinie śmiechu, flirtu ze strony Kota i przewracania oczami od Marinette, bohater podziękował za poczęstunek i przykucnął na barierce.

- To ja dziękuje - odparła owijając się ramionami by się ogrzać - Za dotrzymanie mi towarzystwa.

Na ustach blondyna pojawił się dobrze jej znany uśmieszek. Zaraz powie zarozumiały komentarz, co sprawi, że się zarumieni i podsyci jego i tak już opuchnięte ego.

- A może od płacisz mi pocałunkiem? - zalotnie poruszał brwiami przybliżając twarz do niej.

Już poczuła, że na jej twarzy tworzy się rumieniec. Więc tak chcesz się bawić, tak? W tę grę mogą grać dwie osoby.

Uśmiechnęła figlarnie, co od razu zrzuciło go z tropu. Przejechała palcem wskazującym od jego policzka do szyi. Chwyciła jego dzwonek i przyciągnęła go do siebie z łatwością łącząc ich usta. Coś co zaczęło się od figlarnego całusa zakończyło się namiętną sesją.

Ich języki toczyły walkę o dominację, żadne z nich nie chciało odpuścić. Czarny Kot mocniej napierał na jej usta, co od razu wywołało fale podniecenia u dziewczyny i zanim zdążyła się opanować wyrwał jej się jęk. Ten właśnie jęk wyrwał ich oboje z bańki. Pośpiesznie się rozdzielili z czerwonymi twarzami.

Unikali swoich oczu, aż Kot pośpiesznie się pożegnał i uciekł w mrok. Zostawiając zdezorientowaną Marinette na tarasie.

Nieświadomie dotknęła swoich ust. Dalej czuła na nich nacisk ust jej partnera. Lekkie dźgnięcie w bok wyrwało projektantkę z myśli. Uważając na panią Mendeleiev dziewczyna spojrzała na Alye, która figlarnie poruszyła brwiami. Pośpiesznie zdjęła dłoń z ust i starała się zwrócić uwagę na wykład. Bez jej wiedzy blondyn przed nią był cały czerwony.

MariChat one-shot| MiraculumOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz