Dazai: Hey, ludzie. Znalazłem powód do życia!
Chuuya: Niemożliwe.
Dazai: Skąd wiedziałeś? To miał być żarcik :c
Chuuya: >:)
Atsushi: Oda pokupował mi zabawki dla kotów :c
Odasaku: Nie, to nie byłem ja.
Atsushi: To kto mi je podrzucił?
Akutagawa: Ja, baranie.
Atsushi: Nie mów tak na mnie, chłopczyku. A nie. Moment. Ty nie masz brwi, więc nie jesteś człowiekiem :)
Akutagawa: Odwal się od moich brwi!
Mori: A raczej ich braku xD
Fukuzawa: Pójdzie ktoś do sklepu?
Kunikida: Po co, dyrektorze?
Fukuzawa: Po wodę. Skończyła mi się.
Mori: Sam se idź. Bozia nóżek nie dała?
Kunikida: Przepraszam najmocniej, ale tego nie mam zapisane w moim ideale.
Fukuzawa: Co to za przeszkoda?
Kunikida: To, że nie mam określonego na to czasu. Niech więc pan spierdala i nie zawraca mi głowy.
Fukuzawa: Ty mały kurwiu. Jak ty się do dyrektora swojego odzywasz?
Mori: Tak jak należy, panie kotozjeb.
Atsushi: :(
Chuuya: No i czego beczysz?
Dazai: Co? Złośliwy jesteś, bo jest wyższy od ciebie?
Chuuya: Zamknij ryj, olbrzymie!
Dazai: Podobno dobrze jest na kogoś patrzeć jak się z nim rozmawia.
Chuuya: A co to ma do rzeczy?
Dazai: Poczekaj, muszę iść po mikroskop, bo inaczej nie mogę z tobą rozmawiać.
Chuuya: ... zginiesz za... 3... 2...
Kunikida: Tej kłótni nie było w moim notatniku. Spieprzać więc do domów i siedzieć tam, debile pojebane!
![](https://img.wattpad.com/cover/229163436-288-k50741.jpg)
CZYTASZ
Dlaczego Dazai nosi bandaże? | czyli TALKSY BSD
FanfictionZapraszam do talksów z BSD (/^•^)/