ii. the crown is yours

304 20 75
                                    


chapter two;

the crown is yours


Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.



«PRAGA, ROK 1370»

          Wittelsbachówna bała się tego dnia. A on nadchodził z każdą godziną. I choć Czechy miały króla i królową, ojca i macochę jej męża, miały zyskać następczynię królowej — Elżbiety Pomorzanki, a tą następczynią była ona sama. Blanka czesała jej włosy, co Joannę uspokajało. Palce dziewczęcia igrały ze sobą, a ona sama z lękiem spoglądała za okno, gdzie rysowały się majestatyczne mury katedry świętego Wita.

Lękała się tego przepychu dworu, tej nieznanej mowy, tej ustalonej hierarchii, a przede wszystkim lękała się cesarzowej Elżbiety. Wysoką była ona niewiastą, choć z lekka pulchną na twarzy, niesamowicie silną fizycznie — mówiono, że gołymi rękami zgięła podkowę na słynnej uczcie w Krakowie, czym zaimponowała przyszłemu wtedy małżonkowi¹. Cesarz Karol, choć nie był mały wzrostem, był od niej niższy, a do tego Elżbieta była bardzo urodziwa, a on, choć za młodu podobno przystojny, na stare lata urodą już nie grzeszył.

Gdy szła do ołtarza z następcą tronu, Wacławem, czuła na sobie wzrok obojga. O ile Karol piwnymi swymi tęczówkami patrzył na nią serdecznie, o tyle zielone oczy Elżbiety świdrowały młodą Wittelsbachównę. Spoglądała na nią niechętnie, podobnie jak na Wacława. Przy niej stała piastunka, trzymając na rękach maleńkie dziecię, kolejnego syna, którego nazwano od jego dziada, Jana Luksemburczyka. Przy spodzie sukni matki, nadzwyczaj grzecznie stał inny chłopiec, którego błękitne oczy spoglądały ciekawsko na otaczające go mury. Mały Zygmunt, bo tak zwał się przyrodni brat męża Joanny, trzymał się maminej spódnicy i zerkał na Joannę.

Księżniczka uśmiechnęła się lekko do niego, a Wacław skrzywił się, choć wiedział, że to on zostanie królem. Wszakże ojciec Wacława poślubił Elżbietę kilka dni po jego koronacji na króla Czech.

          Teraz Joanna, ubrana w czerwoną, odświętną suknię, miała przyjąć na swe młode skronie koronę Królestwa Czech. Długie, płowe włosy swobodnie układały się falami na jej ramionach. Tymczasem Blanka zakładała na szyję dziewczęcia złoty naszyjnik z rubinowymi oczkami.

Księżniczka spojrzała na płaszcz, który wspaniale prezentował się na wieszaku — również zdobny i odświętny, na którego ramionach znajdowało się futerko z gronostaja.

— To dziś zostanę królową? — zapytała dziewczynka.

— Tak. — Blanka posłała jej uśmiech. — Bawarska królowa na czeskim tronie. Wspaniale to brzmi.

Joanna spuściła oczy.

Danke — podziękowała w ojczystej mowie.

— Wybacz moją ciekawość, ale jak ci się mieni Wacław, Joanno?

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 22, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Your queen | Joanna BawarskaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz