Rozdział 9

510 31 5
                                    

- P-przestań już.. - wydusiłem z siebie.

Miętowo-włosy chłopak odsunął się trochę od mojego krocza. Złapał mnie za dłoń i pociągnął w dół. Kiedy kucałem przy nim otarł moje łzy i złapał swoimi zimnymi dłońmi moje. Patrzył mi prosto w oczy, co było dosyć przerażające, jednak po tym jak przysunął swoje czoło do mojego, uspokoiłem się. Może to przez chwilę słabości, ale wtuliłem się w niego. Czułem jak bardzo szybko biło mi serce, nawet bardziej ode mnie. Jego uszy nagle poczerwieniały, a on objął mnie zaciskając swoje palce na moich plecach. 

- Przepraszam.. - Wyszeptał. - Ja, nie chciałem cię skrzywdzić po prostu..

Wtulił się we mnie jeszcze mocniej, a ja na swoim ramieniu poczułem kilka ciepłych kropel.

- Po prostu?

Nagle się ode mnie odsunął. Złapał mnie za ramię i znów patrzeliśmy sobie w oczy. Jego czerwone oczy wydawały mi się teraz bardzo ładne, jednak miętowe włosy zasłaniały mu jedno. Swoją dłonią sięgnąłem w tamtą stronę i założyłem mu ja za ucho. Zorientowałem się co właśnie zrobiłem i natychmiastowo zarumieniłem. 

- Akami?

- C-co?

- Mogę cię pocałować? - Chłopak zbliżył się do mnie.

- Huh?! Oczywiście, że-- 

Nie zdążyłem skończyć, ponieważ nasze usta się dotknęły. Chciałem się odsunąć, ale jego ręce mi przeszkadzały. W tym momencie usłyszałem huk, a kiedy się od niego oderwałem aby sprawdzić powód tego dźwięku zobaczyłem stojące dziewczyny, a na ziemi leżąca torba, która była prawdopodobnie powodem hałasu.

----------------

HEJKA! DAWNO MNIE TU NIE BYŁO, ALE WRÓCIŁAM!! OGÓLNIE TO OPOWIADANIE TO GÓWNO, ALE Z NUDÓW UZNAŁAM, ŻE COŚ NAPISZE. CHCE NAPISAĆ TO JESZCZE RAZ, NAPISZCIE W KOMENTARZACH CZY KTOŚ CHCIAŁBY TO CZYTAĆ UWU.

DO ZOBACZENIA

~Neko_nero_chan

SŁODZIAKOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz