- To tutaj - Powiedział chłopak obracając się do mnie - Jak masz na imię ?
- Sachiko... - odpowiedziałam dość cichym i nieśmiałym głosem.
- Neji Hyuga - uśmiechnął się do mnie
-Pewnie będziesz miał przeze mnie problemy ale miło mi cię poznać - Spojżałam na niego z łobuzim uśmieszkiem, a on po chwili się zaśmiał.
- Już cię lubię. - posłał mi oczko, a na jego twarzy został mały uśmieszek.
- Twój problem, bo najprawdopodobniej więcej się nie zobaczymy. - Mój uśmiech zastąpiła obojętność i pobiegłam do lasu.
Nie wyczuwam jego chakry więc mogę się przemienić w kocią mnie. Uśmiechnęłam się do siebie i po chwili byłam już opatulona zwierzęcą sierścią. Poczłapałam pod bramę i przeszłam przez nią praktycznie nie zauważona. Właściwie to mam nadzieje że są tu jacyś miłośnicy kotów. Bo w końcu czemu nie skorzystać z życia jako pupil człowieka zamiast na siebie pracować? No właśnie, przynajmniej spróbuje, a jak nikogo nie znajdę to wtedy wezmę się za robotę.
Wyczułam jakiś miły zapach i podeszłam w tamtą stronę. Była tam knajpka. Ichiraku Ramen. RAMEN!!! Ja kocham ramen! Szybko wbiegłam do środka i zauważywszy że jestem przecież w kociej wersji zamarłam. JAK JA TO MAM DO CHOLERY ZAMÓWIĆ?! Ugh, trzeba będzie wyjść się zamienić. Szybko wybiegłam, wbiegłam za sklep i się przemieniłam. Nałożyłam na głowę kaptur aby nie było widać moich uszek, a ogon schowałam pod spudnicę. Weszłam spowrotem do knajpki ale tym razem były tu jeszcze kilka osób. Przed chwilką ich nie było! Usiadłam na ostatnim taborecie po lewej. Dwa siedzenia po prawej siedział jakiś strasznie chałaśliwy blondyn, obok niego jakaś różowa małpa. Miejsce obok niej zajmował jakiś facet z gołym torsem i obok niego jakiś siwy mężczyzna w masce.
- Coś dla pani? - Zapytała się mnie jakaś kobieta stojąca za ladą.
- Poproszę Mega Ramen x2 - Kobieta uśmiechneła się do mnie uroczo. - A przepraszam co to za ciasteczka naruto? - zapytałam się jej z odrobiną zawstydzenia bo nigdzie w menu jeszcze takich nie widziałam. Ona ponownie się uśmiechneła i wskazała na blondyna.
- To ciasteczka wykonane na cześć bohatera wioski! - Chłopak jak na zawołanie spojrzał na kelnerkę a potem na mnie.
- Aha. To poproszę. - Powiedziałam dość nieśmiało po czym położyłam ramie na stole i oparłam o nie głowę. Jak na nieszczęście chłopak przysunął się do mnie.
- Nie jesteś z tąd ? - nie zwróciłam wogóle na niego uwagi bo dziewczyna podała mi moje danie. Zaczęłam jeść. Chłopak lekko zmarszczył brwi i uśmiechnął się dość szeroko.
- Jak masz na imię? - znowu odpowiedziała mu cisza.
- Naruto daj jej spokój! Najwidoczniej nie jest jedną z twoich fanek! - Ostatnie zdanie wypowiedziała z dość wielką irytacją różowa małpa.
Szybko wsunełam jeszcze jedną miskę ukochanego ramenu, zapłaciłam i odeszłam od blatu.
- Te, landryna. Nie lubię jak ktoś wypowiada się w moim imieniu. - Powiedziałam dość mocno przesłodzonym głosikiem. Uniosłam trochę moją bladą twarz tak aby było ją widać. Widniał na niej mały uroczy uśmiech i piękne czarne tęczówki. Obróciłam głowę w stronę blondyna - Co do twojego pytania, Sachiko.- Przymknełam uroczo oczka i wyszłam z baru. Szybciutko się schowałam, tak abym mogła widzieć bar, po chwili wybiegł z niego Naruto. Na jego twarzy było widać zawód. Wszedł z powrotem do środka. Przemieniłam się w kociaka i podążyłam za nim.
- Wyparowała... - Usłyszałam głos tego wybuchowego chłopaka. Po chwili odezwał się brunet.
- Widzisz młotku, chcą cię tylko kobiety które uważają cie za bohatera. - W jego głosie można było usłyszeć nutkę irytacji i rozbawienia. To samo z jego twarzą.
Na twarzy Naruto pojawiła się zmarszczka. Chciał coś wykrzyczeć ale spojrzał ze ździwieniem na mnie która właśnie się miziała o jego nogę. Tak, chciałam aby zwrócił na mnie uwagę.
- Patrzcie kotek. - Schylił się i podniósł mnie za skórę. Chyba nigdy nie miał doczynienia z kotem.
- Cześć mały.- Moje oczy otworzyły się gwałtownie. Chciałam go podrapać! Jak można mnie pomylić z facetem!
- S-sasuke, wszystko w porządku? - Landryna zapytała się z troską bruneta. A więc nazywasz się Sasuke, więc ... Sasuke ratuj! To boli! To jest skóra, a nie jakiś chwytak! Zaraz, zaraz, ten chłopak jakoś dziwnie się na mnie gapi. W jego oczach widać... pożądanie?! WTF?! Człowieku jestem kotem! Co ty zoofil?! W życiu nie widziałam jeszcze takiego wielkiego pożądania, do psiej dupy!
- Nie trzymaj jej tak! To jest kot a nie worek! - Dobrze gadasz Sasuke! Już cię lubię. Ale nie patrz tak na mnie.
- Jej? Myślałem że to facet. - Spojrzał mi się tam gdzie nie powinien.
Brunet wstał z zajmowanego przez siebie miejsca i podszedł do nas. Delikatnie wyrwał mnie z rąk blondyna, położył na jednej ręce i zaczął głaskać za uszkiem. A ja oczywiście mimowolnie musiałam zacząć mruczeć! Kurde, no! Choć właściwie to dobrze mi tak. Przymknęłam do połowy moje czarne oczy, wtuliłam się w jego rękę i zasnełam.
_____________________________________
Siema! Mam nadzieję że pierwszy rozdział się spodobał!
Przepraszam za wszystkie błędy, do następnego!
A tutaj wam dam rangi ninja jakby ktoś nie pamiętał ;'}
Rangi Ninja
- Student Akademi
- Genin
- Chuunin
- Specjalni Joonini
- Joonin
- Klasa S
- Kage

CZYTASZ
[EDYTOWANE] * Niezwykła kotka... * Naruto character x Oc *
Science FictionAkcja dzieje się w świece anime Naruto. Ta historia będzie opowiadać o dziewczynie z kocim kekkei genkai, która wtargnie do życia grupki "przyjaciół". Jeśli chcecie się więcej dowiedzieć zapraszam do czytania. :'} Większość postaci nie należy do mni...