,,O, Bananie, Bananie
O kolorze jak obszczane pranie
Jesteś zagięty jak pała Kai'a,
Którą lejesz Mikołaja
Jesteś smaczny jak winogrona,
Która ukradła nam Wercia, WŁAŚNIE ONA!
Układamy wiersz o tobie...
...siedząc na wygodnej sofie...
Pora już zakończyć tę jakże piękną Odę
Bo mamy ładną pogodę
(nie mamy pogody, piszemy to PUZNO w nocy)
(ale i tak jest ładna pogoda)''
Wiersz wymyśliłyśmy razem z Roksi_gSZanka podczas trzydniowej aka czterodniowej w nocy. Wiersz opowiada o naszej wczesnej przygodzie z bananami i winogronami, które zostały opisane w książce Roksia_kSZak . OGÓLNIE WPADAJCIE NA PROFIL, JEST ZAKAILISTY W 69 PROCENTACH!!!!!