Niezalogowana kaczka doprowadziła Kaję Smrodek do szaleństwa, powodując, że ta szajlała się po ulicach, krzycząc "Płody robią skrrrt!".
Ale nie o tym teraz mówimy. Kaczka niezalogowana skończyła darmowe demo życia i stwierdziła, że ona tego nie chce.
Więc była sobie kaczka, ale nie niezalogowana kaczka, bo ona jest martwa, tylko inna kaczka. I ta kaczka chciała iść na cmentarz odwiedzić niezalogowaną kaczkę, ale nie mogła bo koronawirus. A Raczyński, brat Zochy Raczyńskiej, wziął limuzynę i pojechał odwiedzić kaczkę niezalogowaną. Kaczce stało się przykro i słuchała sobie nazistowskich piosenek zastanawiając się jak opanować świat.
