Na wstępie chcę powiedzieć, że właśnie ty... tak ty jesteś super osobą i nie daj mi wmówić, że jest inaczej, oj nie nie, nie z mną te numery. No dobra, ale teraz tak poważnie, dążenie do samoakceptacji jest dość trudnym procesem, u niektórych potrzeba zrozumieć pare kwestii, jak i również zaakceptować pewne rzeczy, a u drugich czasami potrzeba specjalisty jakim jest na przykład psycholog. Ja akurat podążyłam do tego sama i teraz chcę wam przytoczyć całą moje historie na temat akceptacji wyglądu.
Jako mało dziewczynka miałam bardzo poważną operacje na serce, po której oczywiście została mi ogromna blizna na pół klatki piersiowej. Nawet nie macie pojęcia, jak się jej wstydziłam. Zawsze jak miałam założyć strój kąpielowy, to zakładałam taki, który jak najbardziej mi ją zakrywał. O bluzkach z jakimś delikatnym nawet dekoltem to mogłam zapomnieć, ponieważ zawsze uważałam, że każdy będzie się na mnie dziwnie patrzył z względu, że mam taką bliznę, że nigdy nie będę miała tak pięknego, gładkiego ciała jak modelki z Victori secret. Czasami nawet płakałam przez to, bo wmawiałam sobie, że nikt mnie nie pokocha, że zawsze mój chłopak lub ogólnie mi bliskie będą mi wytykać tę bliznę lub będą mnie traktować jakoś inaczej. W pewnym czasie już miałam dość płaczu nad czymś czego nie zmienię tak naprawdę i mówiłam sobie, że ta blizna czyni mnie kimś wyjątkowym, bo rzadko kto ma taką ranę. Ta blizna jest częścią mnie i jest pamiątką po walce z czymś co zostało zwyciężone i mogę nadal żyć, tańczyć, słuchać muzyki, śmiać się, płakać. To jest niesamowite, jak mogę spostrzec coś co kiedyś mi tak przeszkadzało w coś niezwykłego.
Tak samo było z moimi dwoma pieprzykami na twarzy, nigdy ich nie lubiłam naprawdę, zawsze je tuszowałam, jak zaczęłam się malować, a teraz uważam je za coś co również dodaje mu niezwykłego uroku, co tak naprawdę czyni znowu mnie niepowtarzalną.
I teraz pomyślicie o swoich rzeczach, których nie lubicie w swoim wyglądzie, możecie nawet je wymienić w komentarzach i teraz pomyślcie, gdybyście ich nie mieli, nie bylybiście tacy wyjątkowi, piękni jacy jesteście teraz. Niby ktoś was nie pokocha ? Bzdura!!!!!!!! Nie mówcie nawet tak ludzie moi kochani, jeśli ktoś was ma pokochać ma pokochać WAS CAŁYCH ! Wasze wady, jak i zalety. Niby nie jesteście piękni ? Kolejna bzdura pfff, jesteście wszyscy przepiękni, każdy z was ma coś pięknego co czyni was najpiękniejszym dla waszych bliskich, czy nawet dla was samych. Niektórzy mają piękniejsze wnętrze lub zewnętrze, ale to nie tak, że albo to albo to jest piękne, te obydwie rzeczy są w was piękne i przez to jesteście unikatowi, bo każdy z nas jest inny.
Teraz wyobraźcie sobie, że każdy wygląda jak wasza ulubiona gwiazda, przecież świat byłby nudny wtedy, czyż nieprawda? Pamiętajcie i zapamiętajcie, nawet wasze wady czynią was, że jesteście piękni, cudowni.❤️🧡💛💚💙💜
Co rozdział będę wam podawać piosenkę, którą przesłuchajcie tylko wyłącznie dla tłumaczenie, jeśli wam się spodoba to super, jestem zadowolona, że dzielimy ten sam gust muzyczny. A właśnie napiszcie jaki gatunek muzyczny wy lubicie.
Ja osobiście lubię wszystko co wpadnie mi w ucho. 😇🍬Piosenka : Lana Del Rey - Young and Beautiful
CZYTASZ
Jak zaakceptować siebie w 101%
Novela JuvenilNie wiesz jak zaakceptować siebie ? A może nie jesteś pewny siebie? ❤️O to moja książka, która mam nadzieję da ci wiele siły, jak i nauczy cię powoli dążyć do samoakceptacji i do zrozumienia, że super z ciebie laska lub chłopak. ❤️