13 sierpnia. Godzina 10:00
Lisa zdecydowała, że dzisiaj zabije ochroniarza. Miała plan. Udało jej się namówić Nine do pomocy, przez co się cieszyła.
Jej plan był taki:
Idą do sklepu John's Factory, mając na twarzy okulary i kaptury na włosach. Będą rozmawiały z Mią przez telefon na słuchawkach. Mia namierzy jego telefon przez swój specjalny komputer dzięki czemu będą wiedziały gdzie go szukać. Muszą znaleźć się przed nim, aby Lisa mogła wbić nożyk w jego brzuch. Będzie ona go trzymać w lewym rękawie. Nina będzie musiała patrzeć czy nikt nie idzie.
Poprosiła Mathew, aby podwiózł ją przynajmniej pod wybrzeża miasta. Nie chciało jej się iść ponad 6 km przez las.
Chłopak zgodził się i podwiózł ją skuterem. Nie samochodem.
- Na pewno decydujesz się na zabicie tego gościa? - zapytał ją zabierając od dziewczyny kask.
- Tak. Mówiłam Ci to już kilka razy. Jestem pewna, zrobię to. Nie musisz się bać.
- A może ja go zabije, a Felix'owi powiemy, że to Ty zrobiłaś?
- Mathew nie wymyślaj. Dam sobie radę. Mam już obmyślony cały plan.
- Dobra. Wybacz.
- Zadzwonię jak to wszytsko załatwię.
- Będę czekać.
Dziewczyna odwróciła się i poszła przed siebie. Blondyn schował kask i odjechał powoli. Lisa zadzwoniła do Niny, która miała po nią przyjechać.
Jak na razie tylko ona miała prawo jazdy z całej ich trójki. Nie musiała długo czekać na czarnowłosą. Wsiadła do pojazdu i od razu zadzwoniły do Mii.
M~ Siemka!
L~ Hejka
N~ No hej
L~ Przygotowana jesteś?
M~ Ja tak. A wy?
N~ Trochę się stresuje, ale jest dobrze.
L~ Tak samo jak ja.
M~ Wiecie co sobie pomyślałam?
L~ Co tam?
M~ Zostawcie go w tym sklepie. Niech się sam tam wykrwawi. Ja zaraz włamie się na ich stacje walkie-talkie i powiem mu, że ma iść na do alejki z piciem. Tam wiecie, że jest zazwyczaj pusto. Włamie się na ich kamery i po przesuwam je, tak aby żadna nie miała obrazu na tą alejkę. Lisa, nóż wbij mu, będziesz musiała na czuja to zrobić, pomiędzy prawym biodrem, a pępkiem. Tam jest wyrostek, jak przebijesz to jest większa szansa, że umrze. Nie dotykajcie niczego i jak najszybciej wyjdźcie. Włosy zawiążcie. No i powodzenia. Będę na was patrzeć z góry.
L~ Spoko
N~ Jak to się uda, to zabieram was dziewczyny na Florydę. Do Miami!
CZYTASZ
I'm in love with the criminal
Teen FictionTrzy dziewczyny idą na imprezę do pobliskiego baru. Rano budzą się w nieznanym miejscu. Zostały porwane przez trzech kryminalistów. Czy dziewczyny zdecydują się na ucieczkę? Miłość przezwycięża ich wszystkich.