Prolog

5 1 0
                                    

Od samego początku moje życie nie było kolorowe, matka alkoholiczka, ojciec narkoman, melina zamiast mieszkania, brudny Materac zamiast łóżka, a po środku tego wszystkiego ja, mała, pięcio letnia dziewczynka z blond loczkami. Zdążały się dni w których wyrzucali mnie z domu i musiałam siedzieć na klatce schodowej, w samej bluzce, bez jedzenia, w samym środku zimy. Litowala się wtedy nade mną sąsiadka i brała mnie do siebie, to było kochane.

Na jesieni, podczas spaceru, z ulicy zabrała nas policja. Nie wiedziałam co się dzieje, odzdzielili mnie od mamy. Tego samego dnia trafiłam do domu dziecka a po pół roku zostałam zaadoptowana. W nowym domu dostałam dużo miłości, miałam ładne ubrania i pyszne jedzenie. Byłam wesołym dzieckiem które chciało bawić się z innymi i pomagać kazdemu kogo spotkałam na drodze lecz prze całą podstawówkę byłam gnębiona, wyśmiewana, wykorzystywana. Proponowali mi różne rzeczy, wielokrotnie słyszałam teksty typu „zrób mi loda" itd

W pierwszej gimnazjum odkryłam ze nie jestem hetero, nie przejęłam się tym, w końcu miłość to miłość. Tutaj zaczęły się tez moje przygody z różnego rodzaju używkami, lecz jako osoba z silną wolą powiedziałam sobie NIE i przestałam zażywać narkotyki. W gimnazjum zaczęły się tez problemy psychiczne, depresja i próby samobójcze, mama zapisała mnie do paychologa ale po pół rocznej terapii powiedział ze on już nic więcej nie może zrobić.

Tak wiec
Teraz mam 17 lat, depresje, ataki paniki, nerwicę, lęki społeczne i dwie próby samobójcze za sobą.

————————————————————
Witam! To pierwszy rozdział książki i pierwsza książka do której podchodzę tak powaznie. Mam nadzieje ze ciepło przyjmiecie mnie i moje wypociny w postaci sklejonych słów :)

Na samym dnieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz