° Upartość °

428 29 3
                                    

Tym razem nie mógł sobie odpuścić. Musiał go zobaczyć. Musiał poczuć, że jest blisko. Zbiegł przed dom jeszcze przed pierwszymi łzami nieba. Usiadł pod płaczącą wierzbą, która rosła niedaleko. Zdawała się być smutna i oczekiwać spotkania. Chłopak natomiast czekał. Stracił poczucie czasu myśląc o cieple tancerza.

Minuty mijały, a on nadal czekał, zatapiając się w wyobrażeniach. Przez zimne krople i wiatr, który bawił się z liśćmi, dostał dreszczy, które wstrząsały jego ciałem. W niewygodnej pozycji udał się w objęcia Morfeusza. Jak przez mgłę widział, jak tajemniczy kusiciel kuca przed nim i dotyka jego czoła, podnosząc go. Potem już nic, tylko ciemność.

Rain °Kakairu°Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz