*Gdy powiesz do niego "Tatusiu"*
Jin
Siedziałaś wraz z chłopakiem w kuchni ,rozmawiając na przeróżne tematy.
-Skoro masz dzisiaj wolne, to sprawmy,by ten dzień był jednym z lepszych.-Powiedziałaś odwracając się do chłopaka przodem.-Tatusiu.
Na początku chłopak siedział i patrzył na ciebie pełnym porządania wzrokiem.Po chwili zaczął się śmiać zawstydzony.
-Nie wierzę,naprawdę mnie tak nazwałaś?.-Spoważniał -A,myślałem że ten dzień nigdy nie nastąpi Jagiya.-Wstał z krzesła,na którym siedział i wolnym krokiem podszedł do ciebie,łapiąc cię za biodra.-Ten dzień jest jednym z najlepszych.
Rm
-Tatusiu...-Wyszeptałaś w stronę chłopaka który od razu po usłyszeniu tego słowa podszedł do ciebie i powiedział:
-Później będziesz błagać żebym przestał.-Odpowiedział stanowczo,łapiąc cię za nadgarstek i ciągnąc w stronę sypialni.
J-hope
Rozmawiałaś z chłopakiem o tym,czy sobie radzi z choreografią i nie czuje się zmęczony.Na początku mówił że jest to męczonce,ale gdy usłyszał powiedziane przez ciebie słowo,to od razu się przebudził.
-To jak tatusiu zgadzasz się?-Uśmiechnełaś się widząc reakcję Hosoka.
-Ja bym się nie zgodzić,Jagiya?.-przegryzł wargę.-Chodź.-Poklepał swoje udo zachęcająco.
Jimin
Chłopak był bardzo zmęczony po kilku godzinach tańczenia z resztą zespołu na sali.Przyszłaś więc do niego w odwiedziny z jedzeniem więdząc że chłopak od dłuszego czasu mało je.Reszta Bts była albo w innych pomieszczeniach,albo na świeżym powietrzu.
-Jak wrócisz do domu,to postaram się abyś dobrze odpoczął, tatusiu.-ostatnie słowo wyszeptałaś mu do ucha,co rozpaliło chłopaka od środka.Chłopak zaczął powoli rospinać guziki od swojej koszuli,patrząc na ciebie.
-Dlaczego akurat w domu?Nie mógłbym odprężyć się tutaj z tobą,sprawiając nam obojgu ogromną przyjemność?-spytał oblizując usta.
Jungkook
Oglądałaś z chłopakiem film ,który według ciebie był nudny.Dlatego postanowiłaś się trochę podroczyć z wokalistą i zaczełaś dotykać go po udzie,czasami przesuwając dłoń w górę.On jednak nie przejmował się tym,ponieważ dalej z zaciekawieniem oglądał film.
-Tatusiu...-Wyszeptałaś chłopakowi do ucha,wygodnie zasiadając mu na udach.On od razu ułożył dłonie na twoich biodrach,zaczynając składać pocałunki na twojej szyi.
-Naprawdę chcesz to zacząć?-Zapytał i zaczął rospinać guziki od swojej koszuli .-Później nie będzie odwrotu.
Suga
-Jak było w pracy tatusiu?-Spytałaś opierając się o framugę wejścia do salonu,uśmiechając się chytrze.
-Dobrze,a teraz chodź do tatusia na kolana,skarbie.-Odpowiedział chłopak,poprawiając swój krawat.-Sprawie że ta noc będzie długa i niezapomniana.
V
Po powrocie z galerii,chłopak był na ciebie troszkę zły za to,że tak bardzo pokazywałaś mu,jak bardzo masz na niego ochotę.Szedł powoli za tobą z dłońmi w kieszeni,gdy nagle spytałaś:
-Stało się coś,Tatusiu?-Po tych słowach,Taehyung złapał cię za romiona i przyszpilił do ściany.
-Jeszcze się pytasz?-Wymamrotał składając na twoich ustach delikatny pocałunek.-Tak bardzo byłaś dziś na mnie napalona dlatego spełnie twoją zachciankę.